Creepypasta - scenariusze [Zamówienia Zamknięte]

5. Kiedy wyznaje ci miłość

~Ben Drowned

Graliście sobie w gry i zgadnij jak zwykle z tobą przegrał.
-Nosz kurwa!
Strzeliłaś go po łbie.
-Za co to?!
-Za przeklinanie!
-Jak ja cię czasami nienawidzę.
Bez słowa zmieniłaś grę.
-Ale i jednocześnie kocham.
Cmoknął cię w policzek i wróciliście do grania.

~Bloody Painter

Biedny Helen po całej nocy rysowania zasnął nad swoimi dziełami. Poszłaś do niego z kocysiem by go przykryć. Zobaczyłaś swój rysunek z podpisem "Kocham cię". Uśmiechnęłaś się lekko i pocałowałaś go w czoło.
-Ja ciebie też Helenko.
Po cichu wyszłaś, a on uśmiechnął się przez sen.

~Candy Pop

Przez cały dzień coś go nie było. Pod wieczór wróciłaś z łazienki by zastać na łóżku lizaka o [ulubionym smaku]. Gdy go wzięłaś zastałaś na nim bardzo misterny napis "Kocham cię". Uśmiechnęłaś się i pod nosem i położyłaś się szczęśliwa spać.

~Doll Maker

Doll był jakiś cichy przez cały dzień. Wieczorkiem gdy oglądałaś film przysnęłaś. Doll akuratnie wszedł do salonu i cię zobaczył. Lekko się uśmiechnął i cię zabrał do sypialni by położyć cię do łóżka. Zanim wyszedł cmoknął cię w policzek.
-Dobranoc. Kocham cię.
I tak sobie wyszedł

~Dr Smiley

No.... Ciekawie się zachował. Przygotował kolację. Nalał winka. Puścił jakąś romantiko muzyke. Ugotował twój ulubiony posiłe. No i do wolnego cię zaprosił. (Nawet nie wiesz ile mnie to kosztowało *masuje podeptane stopy*)
-Kocham cię [Imię]
-Ja ciebie też Doktorku. (Aż mi się królik Bugs przypomniał...)

~Eyeless Jack

Ty byłaś tą co wyznała uczucia. Jakimś magicznym cudem się najebał. (Na mnie nie patrz ja nie wiem co sie stało). No i kto go musiał spać kłaść? Ty. Gdy go w piżamke przebrałaś (I się nagapiłaś na jego klatę) i położyłaś, to usiadłaś obok.
-Czasami mam ochote cię zajebać wiesz?
-Aleee przessssz mnie kochasszz.
-Niestety tak. Kocham cię

~Hoodie

Byliście sobie na strzelnicy. On cię uczył strzelać. Po chwili zaczęłaś sama więc on ze spokojem sobie też zaczął.
-[Imię]. Spójrz
Spojrzałaś więc. A on sobie trzymał tę kartkę w którą celował. Był tam taki napisz "Kocham cię"
-Awww ja ciebie też nieśmiałku ^^
Oj jaki się czerwony zrobił, jak dorodny pomidorek

~Jason the toymaker

Ale opierdol dostawał... Dosłownie besztany był jak takie dziecko. Siedział na kanapie jak pies z podkulonym ogonem, podczas gdy ty robiłaś mu wykład pt. "Dlaczego nie wolno dotykać plastików"
-Ale ja ją zajebałem bo cię kocham....
Zatrzymałaś się i spojrzałaś na niego. Robił minę takiego typowego szczeniaka. Usiadłaś mu na kolanach i przytuliłaś.
-Też cię kocham.

~Kasper the satanist

Yyyyy..... Dostałaś kiedyś manekin z człowieka, który ma na sobie napis "Kocham cię"? Nie? To właśnie masz okazję! Bo właśnie to Kasper ci dostarczył. A twoja mina mówiła wszystko.... Więcej niż te bombonierki Rafaello....

~Laughing Jack

No dobra. Przyznam bez bicia. Napracował się. Bo zrobić ponad 700 cukierków w serduszka, a do tego różnymi napisami takimi jak np. "Jesteś moim sercem" "Jesteś moją miłością" itd. To trzeba mieć kurwa cierpliwość. (Jak znajdziesz jakieś cukierki, po których masz fazę to ja jestem niewinna 🙌)

~Masky

Dostałaś od niego taki śliczny naszyjnik z jego inicjałem wygrawerowanym na takim serduszku. Drugą część ma uwiązaną na nadgarstku jako "talizman". Ale i tak. Przezent i wyznanie jednocześnie zacne.

~Nick Vanill

Coś w jego laboratorium z truciznami od rana wybucha. Trochę się martwiłaś. Pod wieczór jak już miałaś spać się położyć. To coś ci zaświeciło. Otworzyłaś lekko oczy by zobaczyć różnokolorowe buteleczki, które miały w sobie litery, które układały się w napis "Kocham cię". Zamknęłaś oczy i zasnęłaś.

~Puppeteer

Coś się nasz delikwent ostatnio zaplątuje w tych swoich sznurkach. I ty jesteś jego rycerzem na białym koniu bo go rozplątujęsz. W końcu jednak coś uplątał z tych sznurków. Spojrzałaś, a tam napis " Kocham cię". Uśmiechnęłaś się.
-Zlewituj mi tu na dół.
Zrobił jak kazałaś.
-Ja ciebie też kocham Marionetko.
Uśmiechnął się i cię mocno tulnął.

~Skroll

....Dostałaś serce... Takie prawdziwe... Takie serio prawdziwe. Jeszcze do tego bijące... I mające krew w sobie. Jak to się skończyło? Że zawału dostałaś, a on zaczął panikować

~Ticci Toby

Uszykował ci goferaski w kształcie serduszek, z takim zajebistym sosikiem i owockami. I takie wyznanie to ja rozumiem...