Creepypasta - scenariusze [Zamówienia Zamknięte]

23. Kiedy ktoś ciebie postrzeli/dźgnie

Mam nadzieję, że się nikt nie pogniewa jeśli rozwinę to do konkretnej osoby czyli, że wina psychofanki wszystko? Mam też szczerą nadzieję, że rozdział się wam wszystkim spodoba!
--------
~Ben Drowned

Zaraz zaraz zaraz.... To wy w ogóle wychodzicie z dziupli? A nawet jeśli to kiedy ta kobieta lekkich obyczajów niby miałaby cię zranić? Albo ja o czymś oczywiście jak zwykle nie wiem....

~Bloody Painter

Hem.... Ta sytuacja miała miejsce jak byliście razem w parku, jakaś stuknięta loszka podbiegła do was z nożem i nim biedny Helen zareagował wzieła i cię dźgneła w brzuch. Generalnie, skończyło się na długim pobycie w szpitalu i na wielu przeprosinach z jego strony (Biedna Helenka...), ale też na tym, że taki lachon skończył.... Poćwiartowany. Policja nie mogła jej zidentyfikować...

~Candy Pop

Widziałaś kiedyś wkurwionego demonicznego błazna? Nie? Masz okazje gdy ta.... ekhem postrzeliła cię w nogę skończyło sié to..... Eeeee.... Rozszarpaniem na strzępy? Nie to za delikatnie powiedziane. Skończyła jakby ktoś wsadził w nią granat i jej części ciała rozjeb... Tak na wszystkie strony.

~Doll Maker

Cóóóż..... Nie kończy się to za dobrze bo on dostaje takiego ataku paniki, że przez chwilę go paraliżuje, ale to tak na amen. Serio. Nawet moje kopnięcie w dupę nic nie daje.

~Dr Smiley

Powiadam. Biada, biada tej *cenzura...*. No. Bo Smiley ją zaraz przerabia na jakże zacná pacjentkę, a że masz doktorasa pod ręką no to gitara bo odrazu pomoc masz.

~Eyeless Jack

Eeeeeee..... Eeeeeeeeeee..... Hehe *nerowe drapanie się po karku* A widziałaś kiedyś wkurwionego kanibala? Nie? Ale tak serio nie? Okej to zaraz ci pokażę

Sorry, ale komu życie miłe to niech mu nie zachodzi w drogę, a jak już taka *cenzura bo mnie z Wattpada wychrzanią* to wierz mi jej śmierć jest w cholerę bolesna

~Hoodie

Brian jak to Brian. Zimną krew zachowa by ci pomóc, a potem będzie tropić tą larwę i ją tak troszeńkę zmasakruje. (Czytaj: Bardzo, ale to bardzo zmasakruje)

~Jason the toymaker

W całej mej karierze jestectwa mogę poprzysiądz, że ta flądra cię nie tknie bo ten zakichaniec jest nieśmiertelny i jak się past nie boje tak ten sukinsyn mnie przeraża. Serio. Ta baba nawet jako lalka nie skończy tylko ostota do masakrowania. (Przyznam się bez bicia, że ja cholernie nie lubie krzyku i sobie słuchałam interpretacje głosów creepypast.... I jak trafiłam na Jaśka i wrzasnął to autentycznie ciary mnie przeszły)

~Kasper the satanist

Szczerze powiem... Ona nie zdąży coę dźgnąć bo on z niej prędzej ofoarę zrobi. Na słowo honoru mówię ci, że do niego tak jak i do Jaśka lepiej nie fikać.

~Laughing Jack

*zakłada hełm* Jego złość nie zna wtedy granic.... Zaślepia go furia i lepiej byś i ty mu pod pazury nie podlazła bo nie będzie za kolorowo. Serio. Biata tej babce.

~Masky

Na szczęście lub i nie jak i Hoodie zachowuje zimną krew i stara się najpierw tobie pomóc więc... hem.... najpierw ty potem masakracja yej baby (cierpię na brak trafnych stwierdzeń)

~Nick Vanill

Zapewniam cię, że taka delikwencjuszka jest szczurkiem laboratoryjnym i zdechmie bardzo powoli i boleśnie.... Oj bardzo, ale to bardzo

~Puppeteer

Em... Nowa kukiełka do kolekcji? Nikt nie zadziera z dziewczyną Marionetkarza, a kto odważny ma oficjalnie przepierd.... Tak. Dokładnie

~Skroll

He....heheh..... O bracie.... Niech taka żmija się modli o to by dopadł ją ktoś z jego versu... Bo jak wpadnie w jego łapy to nic jej nie ocali, żadna siła, a tym bardziej ja nie pomogę >:)

~Ticci Toby

Cóż... Odezwie się ta strona medalu, którą pokazuje na serio w bardzo, ale to bardzo złych sytuacjach, taka delikwencjuszka jest już na poerwszym miejscu czarnej listy i priorytetowej osoby do znalezienia i zajeb..... Tak