Mój Opiekun Tae | Taehyung

11. Nie było tak źle

#Tae

Obudziłem się o 8, Lil jeszcze spała, postanowiłem zrobić naleśniki na śniadanie i pomyśleć jak mam ją o to poprosić.

Akurat gdy skończyłem robić, do kuchni weszła zaspana Lil
- Hejka, jak się spało? - zapytałem
- Było lepiej - odpowiedziała i zaczęła się śmiać
- Masz tu naleśniki, specjalnie z myślą o Tobie - uśmiechnąłem się
- Jak słodko - zaczęła się śmiać
- A właśnie mam takie pytanie - zacząłem
- Wal śmiało - powiedziała pochłonieta jedzeniem
- Miałabyś coś przeciwko gdybym tu kogoś zaprosił? - zapytałem
- Kogo? - jej twarz nabrała ciekawości
- Dziewczynę - odparłem - ta jedynie popatrzyła się na mnie
- Rób co chcesz - parsknęła i poszła do swojego pokoju

Jestem totalnym kretynem i zdaje sobie z tego sprawę ale jakoś muszę w niej wzbudzić zazdrość.

#Lil

Idiota, bezmózgi kretyn, dlaczego nie może sobie gdzieś wyjść z tą lafiryndą, tylko musi ją przyprowadzać do domu i pewnie będę musiała patrzeć jak się miziają.

Wkurzona zaczęłam rzucać poduszkami i po odczuciu zmęczenia tym 10 minutowym życiem poszłam znowu spać, mam już to w dupie.

➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
Postaram się wstawiać rozdziały codziennie i nie obiecuję, że będą one długie ale będą 😂