~Next day~
Jestem tak zmęczona że już nawet nie miałam sił spać, a bardzo mi się chce. Z tego całego zmęczenia ubrałam kombinezon a włosy związałam w kitkę, a i umyłam zęby, żeby nie było.
- Jedziemy, śniadanie zjem w samochodzie - mruknęłam biegnąc do drzwi
- Nie ma szans, nie będziesz miał brudzić w samochodzie - zablokował drzwi
- Za to Ci płacą, w takim razie nie jem - oparłam się o ścianę
- No właśnie za to mi płacą, żebyś jadła śniadania - wyszczerzył się - więc masz
- Ale ja zwymiotuje naprawdę - skuliłam się bo poczułam ból w okolicach żołądka
- Co jest - przykucał wyciągając ręce w moją stronę
- Ja, ja naprawdę źle się czuje - odparłam
- Eh jesteś rozpalona - przyłożył mi rękę do czoła a następnie sięgając nimi do moich pleców
- Nawet się nie waż, pójdę sama - mruknęłam
- Ah tak kiedy? Za to mi też płacą kochana - lekko się uśmiechnąłBędąc już w łóżku próbowałam znaleźć jakieś zajęcie, które nie będą mnie irytowały.
- Dziewczyno nie wytrzymam z Tobą dzwonię po Hoseoka - wziął telefon i wyszedł
~•~
Jhope
- No kurde V, ona ma gorączkę trudno, żeby była nierozdrażniona, dałem jej tabletkę, za jakieś 2 godziny daj jej następną i powinno być ok - skierowałem do chłopaka i wyszedłem nie miałem czasu z nim gadać
Shin
Dlaczego jej nie ma? wiem! Dowiem się od tej dziewczyny, z którą wczoraj siedziała.
- Cześć - zacząłem
- Um hej - odpowiedziała
- Słuchaj Ty może znasz Lil? Wiesz dlaczego jej nie ma? - widziałem zdumienie w jej oczach
- No tak znam ją, ale nie wiem czemu mogę Ci podać jej adres możesz do niej wpaść i sam zapytać - powiedziała
- Dzięki z chęciąNo to niezła przyjaciółka, zaśmiałem się na tą myśl albo mi podała adres bo gadały już o mnie i się jej podobam albo ją udupiła bo tak obie wersje mogą być poprawne.
*Tae*
- Widzę, że masz się dużo lepiej - usiadłem na łóżku
- Tak, jestem w świetnej formie i idę zrobić coś ekstremalnego czyli herbatę - wyduła twarz
- Ah nie rób sobie problemu piegusku mogę Ci przynieść - zaśmiałem się, te piegi dodają jej takie uroku dziwne, że dopiero teraz je zobaczyłem
- Bardzo śmieszne - wyszłam z łóżka biegnąc do kuchni , słyszę kroki Tae
- Osz Ty miałaś nie wychodzić z łóżka - przymrużyłem oczy łapiąc ja za dłoń - Cooo dlaczego jest taka lodowata gdzie Ty ja trzymałaś?! Do łóżka - nawrzeszczałem na nią*Lil*
- Trzymałam ją w tym samym pokoju gdzie byłeś to od Twojego serca nie czujesz - uśmiechnęłam się
Zadzwonił dzwonek do drzwi, kto mógłby to być skoro jeszcze trwają lekcje.
➖➖➖➖➖
Dam dam damOk 14 ⭐ i następny
Miłego! 💓💓🐼

CZYTASZ
Mój Opiekun Tae | Taehyung
FanfictionLili 17-letnia dziewczyna pakująca się w tarapaty, mieszka w domu z ojcem biznesmenem, który będzie musiał wyjechać na jakiś czas, przez co zostaje do niej przydzielony ochroniarz, którym zostaje Kim Taehyung :)