Mój Opiekun Tae | Taehyung

17. Oddaj

- Ja otworzę - krzyknęłam i pędem do drzwi
- Nie, Lil uh - usłyszałam

Otwieram drzwi tym samym wpuszczając osobnika do domu.

- Shin? Co Ty tu robisz? - mam wrażenie,że cała ta dwójka jest w takim samym szoku jak ja
- Nie ma Cię w szkole więc postanowiłem przyjść, nietrudno było dostać Twój adres, mówiąc to puścił mi oczko i popatrzył za mnie
- A on co tu robi ? - zapytał Shin
- On...
- Mieszkam tu, razem z Lil, a skoro już ją zobaczyłeś to muszę ją zabrać, żeby się nie pochorowała bardziej - podszedł Tae łapiąc mnie za ramie
- Jesteś chora, czyli się nie spotkamy dziś - opuścił głowę
- No nie bardzo i nie chce Cię zarazić więc może nie przebywaj tu zbyt długo wiesz zepsute powietrze i te sprawy - zaczął się śmiać, podał mi jakąś karteczkę szybko przytulił i wybiegł z domu
- Uh, do łóżka! I oddawaj mi tą kartke - zaczął się drzeć
- Nope - pobiegłam do łazienki, żeby zobaczyć zawartość

➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖

Hejcia, wybaczcie długą przerwę, dzisiaj krótko ale następny rozdział jest już dłuższy 💜