Love story - Todoroki Shouto x reader [PL]

Randka ♥

Niedziela

To właśnie dzisiaj było wasze pierwsze oficjalne spotkanie z Todorokim. Na tę okazję chciałaś zabłysnąć, wybrałaś wcześniej sukienkę na wieczór, więc nie było obaw że nie masz w co się ubrać.

Aktualnie znajdowałaś się w łazience i kończyłaś się ubierać. Biały T-shirt, jakieś szare spodnie z adidasa i skarpetki w lamorożce (kehehehehhehe musiałam), może nie było to jakkolwiek podpisane pod trendy ale przynajmniej czułaś się swobodnie.

Ruszyłaś do kuchni. Było strasznie cicho, Marcy i Flash na pewno znowu ruszyły na jakąś misję nic Ci o tym nie mówiąc. Mama miały wrócić dziś w nocy, ale zapewne znowu pociąg się spóźni i wróci dopiero rano. Że też musiała pracować tak daleko, już Hosu jest bliżej! Eh.. Jej wybór. 

Na poranne wyzwanie stawiłaś sobie... Tosty. Proste, ale pożywne.

W czasie wyczekiwania zaskoczenia tostera, postanowiłaś włączyć radio.

- Atlantis. Under the sea, Under the sea. Where are you now? Another dream. The monsters running wild inside of me.. ~

Podśpiewywałaś sobie kolejną zwrotkę słynnego "Faded". Fajnie że w japońskim radiu nie są puszczane tylko J-pop.

Wlewałaś sok do szklanki gdy dostałaś SMS'a:

Nadawca: Todo  - chan
- Cześć, co u Ciebie?

"Todoroki-kun? O tej porze?? Przed naszym spotkaniem??? ... Ok" Pomyślałaś i od razu odpisałaś:

 Właśnie kończę robić śniadanie -

- Przeszkadzam?

 Nie! Absolutnie nie! Nie ma moich sióstr, więc jestem sama -

To chyba logiczne..

- Rozumiem

 A ty co porabiasz? -

- Właśnie wracam z jogingu

 O której wstałeś?? -

- Około 5:00

Spojrzałaś na zegarek który pokazywał godzinę 10:30.

...

...

5 GODZIN JEGINGU?!?!?!?! 2 TO ROZUMIEM, 3 OK, ALE 5 ?!?!?!?!?

- [Twoje imię]-chan?

- [Twoje imię]?

- Halo?

- [Twoje imię] Wszystko w porządku???

 Tak -

- Dlaczego mi nie odpisujesz ? !

 Spokojnie nie unoś się tak!!! Zaskoczyłeś mnie po prostu że biegasz po 5 godzin.. -

- ..Dziennie

 Co -

- To co słyszysz

Rozmowa się ciągła a twoje biedne tosty wciąż czekały aż wyłożysz je na talerz i zaczniesz się nimi zajadać. ( [*] Znicz dla tostów )

Shouto oznajmił że musi kończyć bo "Jego ojciec", no to wszystko jasne... A ty wybawiłaś swoje tosty ze smutku i pochłonęłaś je z prędkością światła, popiłaś soczkiem i poszłaś do swojego pokoju.

- Witaj świecie anime! - Krzyknęłaś rozwalając się na łóżku i łapiąc swój laptop by urządzić sobie przed-spotkaniowy maraton anime który ostatnio zaczęłaś oglądać. Nie mogłaś się od niego oderwać, był świetny! Postacie przyciągały swoim oryginalnym wyglądem i niepowtarzalnymi charakterami.