Stwierdziłam, że będę kontynuować poprzednią sytuację z poprzedniego rozdziału...
Więc dalej jechaliśmy autem wymyślając coraz to dziwniejsze imiona dla tej świnki. W końcu przejeżdżamy obok kościoła, a ja krzyczę:
-A czemu by tak nie dać na imię tej śwince 'ksiądz'?Rodzeństwo: - Ej, nie mam lepszy pomysł. Nazwijmy ją 'proboszcz'!
*Zapada cisza*
Po chwili ciszy moje zdezorientowane rodzeństwo pyta:
-A kto to jest proboszcz?
Moja mama odpowiada:
-Proboszcz jest takim jakby szefem wikarego(jakoś tak powiedziała, nie pamiętam dokładnie)
*Znowu zapada cisza*
Aż w końcu ja się odzywam:
-Myślałam, że chcesz powiedzieć, że jest Sherlockiem...I potem mama stwierdziła, że mi się wszystko z jednym kojarzy (Sherlock), a to nie prawda, bo oprócz Sherlocka prawie wszystko kojarzy mi się z Władcą Pierścieni, Hobbitem lub Zwiadowcami 😂😂😂
#EmiGondor
CZYTASZ
Życie Tolkienite
RandomIstnieje wiele fandomów. Każdy z nich jest inny i ma swoje wyjątkowe cechy. Ja postanowiłam zebrać kilka (lub więcej) sytuacji z życia codziennego osób z mojego fandomu - Tolkienite (fani Tolkiena i jego świata) ? ~Zapraszam~ P.S. Przepraszam za te...