36.

514 57 18
                                    


Godzina 21.00

Mama: No to idź się szybko umyj, a potem możesz poczytać w łóżku jeszcze do 22.00

Ja: No okej

Oczekiwania:

Pójdę się szybko umyć i będę czytać książkę

Rzeczywistość:

Pierwsze 15 min - robię jakieś quizy związane z Lotr

Kolejne 5 min - myję zęby podskakując przy tym jak naćpany hobbit

Następne 10 min - prowadzę rozmyślania na kiblu dotyczące tego jak elfy robiły to, że się nie czesały, a wyglądają dobrze

Kolejne 10 min - śpiewam pod prysznicem They're taking to hobbits to Isengard!

Następne 10 minut - gapię się w lustro i udaje Golluma

Kolejne 5 minut - leżę w łóżku i gapię się na swoje książki Tolkiena

Godzina 21.55 - uświadamiam sobie, że na czytanie zostało mi 5 minut

Potem 4 minut czytam jakieś fanfiction

I na końcu orientuje się, że została mi minuta

Szybko otwieram książkę i czytam jedną stronę

'No to się naczytałam'

Gaszę światło

Powinnam spać, ale nie czytam fanfiction spamiąc przy tym pewniej osobie na messengerze zdjęciami Gandalfa

Idę spać o 22.30, a potem rano się nie wysypiam i czuję się jak po walce z Szelobą

Także no wszystko co robię ma jakiś związek z Lotr/Hobbitem 👌



#EmiGondor

Życie TolkieniteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz