Zdjęcie

464 20 1
                                    

Dwie godziny pozniej . Przebralam sie w ladna sukienke

Gdy szlam na obiad spotkalam za rogiem całujacych sie Lili i Maxa zrobilam im zdjecie i zwialam do kuchni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy szlam na obiad spotkalam za rogiem całujacych sie Lili i Maxa zrobilam im zdjecie i zwialam do kuchni . Zauwazyli mnie i pobiegli za mna z tekstem " Usuń to "i smiali sie jak konie taaaa .
Wpadlam do stołowki wszyscy sie na mnie spojrzeli czyli Jace Izzy Alec Seb  i na wbiegajacych za mna Lili i Maxa . Ucieklam przez srodek stołu . Slyszalam jak Max i Lili prosza o pomoc i ze sie wszyscy zgodzili. Pobieglam do sali treningowej. Magią wyczarowalam sobie inny stroj . Obcisle spodenki i bluzka . Bo przeciez salta sie robic bedzie co nie . O idą.
Nagle wszyscy wpadli do sali treningowej i sie zdziwili czemu mam inny stroj . Najpierw mnie otoczyli . Ale jak kazdy wie mam swoje sposoby . Najperw zaatakowal Alec bez trudu go powalilam . Potem Izzy i bylo tak samo jak z Aleciem potem Lili cha cha pum na ziemie potem Seba polecial na scisne potem Max to bylo najlepsze sam upadl . Na koncu Jace tu bylo gorzej . Na samym koncu upadl a ja prawie zwialam powtarzam prawie ucieklam plus kazdy byl nie przytomny no i oczywiscie bedzie przez ok 2 godz . Nagle poczulam jak ktos mi podcina nogi . Upadlam . Jace mnie podniusl i przygniutl do sciany . Nie spodziewalam sie tego ale mnie pocalowal . Wyrywalam sie ale on trzymal . Calowal tak jakby tego pragnal od nie wiem ilu . Kiedy skonczyl spojrzal mi sie w oczy . Matko teraz to sie zakochalam po uszy. Puscil mnie . Chcialam uciec ale mnie przytrzymal i powiedzial

- Kocham Cie Clary
Oslupialam
No i znowu mnie pocałował . To bylo takie słodkie .
2 godz pozniej
- co sie stalo ? Spytala Lili
- nie wiem nic nie oamietam .                  -Pamietam tylko ze bylismy w kuchni i nic wiecej . Zaraz gdzie jest Clary i Jace . Sytal Max
- HYHYHYYHYHHY czyzby oni .- powiedziala Lili
-nie koncz powiedzial Alec i kazdy zaczal sie smiac.
*Clary 
Ja i Jace poszlismy na spacer po Nowym Rorku ubralam sie po tym wykanczajacym dniu tak samo w sukienke tylko inną

 *Clary  Ja i Jace poszlismy na spacer po Nowym Rorku ubralam sie po tym wykanczajacym dniu tak samo w sukienke tylko inną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Na ogol kocham sukienki co chyba widac
*Jace
Matko po tym jak ją pocalowalem zostala moja dziewczyną . Jeszcze do zadnej mnie tak nie ciagneło jak do Clary. Jeszcze ubrala sie w tą piekną sukienke . Wyglada w niej tak pieknie . Nie moge oderwac od niej oczu co chyba zauwazyla bo zrobila sie cala czerwona . I dobrze niech widzi ze mi na niej zależy . Poszliśmy do parku . O nie tylko nie kaczki nie Je co ja mam zrobic przeciez jest tylko jedna droga . Dobra pojde szybciej .
* Clary
chmmmm Jace jakos szybko zaczal isc jak przeszlismy kolo kaczek . Hyhy mam pomysl wezme kaczke do reki
I do niego z nia pojde
- ym Jace zaraz wracam .
- ok
Haha jak mowilam tak zrobilam . Wzielam kaczke i poszlam z nia do Jace . Zaczal sie drzec jak nie wiem
-Zabierz ode mnie tego szatana
- wiedzialam boich sie kaczek .
- dobra moje sie i cos jeszcze
-tak .
Odlozylam kaczke i podeszlam do Jace . Usiadlam kolo niego i powiedzialam ze mu to wynagrodze
- dobra Jace wynagrodze ci to
- hmmm jak slucham .
- chodz za mną
Szlismy do konca uliczki . Ze byl juz wieczor pociagnelam go przy zakrecie w opuszczona uliczke i pocalowalam
odwzajemnil pocalunek i przyciagnal mnie blizek . Wzial mnie za nogi i praktycznie bylam na nim . Heh
T

ak to dziwnie brzmi . Ale pomijajac to chyba juz tamta grupka sie obudzila .
- Jace
-Tak
- chyba powinnismy wracac
- tak chyba masz racje
Wracalismy do Instytutu ponad 40 min . Ciekawe co pomysli sobie Sajla jak zobaczy ze trzymamy sie za rece
Gdy weszlismy od razu przybiegla Izzy Seba Alec Lili trzymająca Maxa za reke no i oczywiscie Sajla . Jak nas zobaczyla ze sie trzymamy za rece od razu na mnie spojrzala cos w stylu "JUŻ NIE ŻYJESZ" taaaa . Gdyby wiedziala jakie mam moce . Mama mowila ze mama 98% krwi Anioła a 2% nocnego łowcy. Czyli inaczej jestem aniołem . Heh nie lubie sie chwalic ale jej to bym odpowiedziala i pokazala co znaczy igrac z Clary . Smiesznie to zabrzmiało . Matko zapomniala bym jutro sa urodziny Lili . Oo
Ja Jace Izzy Alec Seba i Max spotkalismy sie w moim pokoju i obmowilismy plan na jutrzejszy dzien . Oczywiscie juz kupialam stele dla Lili i nowe ciuszki na lato i jesien
Izzy jak zwykle sie wszystkim zajmie . Przygotowac to i tam to  . Ufam jej dlatego powiezam jej to zadanie .

Dary Anioła : Inna historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz