—-
Mama: dziecko,czy ty jesteś mądry? - powiedziała trochę głośniej do Leo
Leo: o co ci chodzi? - powiedział zaskoczony
Mama: wiem wszystko. Nie możesz tego zrobić,jesteś za młody na takie rzeczy,zrozum!
Leo chwile się zastanawiał,aż w pewnym momencie odwrócił się do mnie i powiedział
Leo: ty cholerny kablu!
Ja: uspokój się - powiedziałam zaskoczona. Nigdy nie mówił takich słów,a przynajmniej przy nas
Mama: Leo marsz do pokoju! Już! Masz zakaz wychodzenia ze znajomymi po szkole.
Leo: ale mamo! Nie możesz mi tego zabronić!
Mama: a właśnie że mogę. Nie jesteś jeszcze pełnoletni i muszę cię pilnować czy ci się to podoba czy nie. Takie prawa mój drogi. A teraz marsz do pokoju
Leo: nienawidzę was! - pobiegł szybko zły na górę do swojego pokoju
Mama: faktycznie się zmienił.... - powiedziała siadając bezsilnie na krzesło łapiąc się za głowę
Ja: spokojnie mamo,taki wiek... - próbowałam ją trochę uspokoić
Mama: No dobrze,ale on ma 17 lat. Już dawno powinno mu to przejść. Prawie jest pełnoletni a okres buntu? Coś tu nie pasuje Tilly.... Może on ma już mnie dość.. jest zły że nie ma taty przy nas ? Nie mam pojęcia co mam robić - powiedziała załamana
Ja: spokojnie,to mu przejdzie. Pomogę ci z nim
Mama: to miłe,ale co ty dziecko z nim zrobisz.
Ja: dam mu do zrozumienia jak na prawdę jest głupi robiąc takie rzeczy
Mama: dobra,jak chcesz tylko nie przesadź.
Ja: okej,okej.
Po rozmowie zaczęłam znowu zmywać mokry blat. Po paru minutach,kiedy wszystko wytarłam postanowiłam pójść porozmawiać z Leo.
Lekko poddenerwowana weszłam do jego pokoju.Leo: wyjdź stąd! - krzyknął gdy tylko mnie zobaczył w drzwiach
Ja: Leo,ja chce tylko z tobą porozmawiać. Daj mi szanse
Leo: nie chce z nikim rozmawiać. Czego nie rozumiesz Tilly? Narobiłaś mi problemy!
Ja: jakie niby problemy? - powiedziała i podeszłam do niego z pytającym wzorkiem
Leo: nie ważne. Wyjdź stąd
Ja: jak tylko mi powiesz dlaczego tak się zachowujesz. - ustałam uparta
Leo: daj mi spokój - wziął telefon do ręki,wstał z łóżka i minął mnie w drzwiach
Trochę się zdziwiłam. Pomyślałam że mógłby iść do łazienki,ale z telefonem?
Ja: gdzie ty idziesz? - powiedziałam zaciekawiona
Leo: nie twój zasrany interes SIOSTRO - ostatnie słowo powiedział głośniej i dłużej po czym wyszedł z domu
Mama natychmiast przybiegła na korytarz i się mnie zapytałam o co chodzi
Ja: No bo Leo gdzieś wyszedł. Nie wiem gdzie
Mama: przecież zakazałam mu gdziekolwiek wychodzić! - powiedziała zła i podbiegła do drzwi. Otworzyła je i zaczęła krzyczeć imię Leo,lecz na marne. - nie no ja oszaleje przez niego ...
...
CZYTASZ
Siostra rapera / T.D \ /L.D\
Fiksi PenggemarHej! 😏👑 nazywam się Tilly Devries i jestem siostrą Leondre z Bars and Melody. Nie chce się tym ,,chwalić",że mam znanego brata,ale chce żebyście chociaż to wiedzieli. Resztę dowiecie się w trakcie książki 😏👌🏻 zapraszam ❤️🐾