P.o.v Tord
Siedziałem na dużej przyjemnej kanapie i oglądałem filmy sylwestrowe, nudaa
Kate rozmawiała z Klarą, Edd pił Cole, Matt tańczył do muzyki a Tom patrzył przez okno wpatrując jakiś tępych ludzi którzy puszczają przed czasem fajewberki.
Zadzwonił do mnie telefon to był Paul poszedłem gdzieś gdzie jest cicho i odebrałem.
Paul- Cześć Szefie, jakie się bawisz?
Tord- Dobrze, akurat spędzam Sylwester z przyjaciółmi.
Paul- To fajnie, sory muszę kończyć.
Rozłączył się (nwm czy Paul ma mówić na niego Szef czy raczej Syn xD)
P.o.v Kate
Klara poszła po przekąski, podeszłam do Edda.
Kate- Hej Edd czemu jesteś smutny?
Edd- Ja smutny? Nie...
Kate- Przecież widzę.
Edd odwrócił wzrok,
Edd- Nie ważne
Powiedział i poszedł trochę dalej, To było dziwne nigdy tak się nie zachowywał prawie go nie poznaje!
Zabrałam puszkę coli ze stołu i ją otworzyłam, napiłam się i zauważyłam że Tom pije swój ulubiony Alkochol (Nie wiem jak się piszę nazwę [*])
Spojrzałam na niego ze zdziwieniem,
Jak można pić takie świństwo.
Podeszła do mnie Klara.
Klara- Kate! Mam żelki!
Miałam iskry w oczach.
Kate- Żelki!
Klara- Myślałaś że zapomniałam co? XD
Kate- No trochę XD
Zaczęłam rozmawiać i jeść żelki z Klarą aż Klara poszła coś sprawdzić.
Podeszłam do Edda i chwyciłam go za ramię,
Kate- Edd czy coś się stało? Obraziłeś się na mnie? Nienawidzisz już mnie?
Edd- Nic się nie stało i wciąż Cię lubię ale... nie zrozumiesz.
Kate- Ja wszystko zrozumiem!
Edd- Tak skoro więc. Ja się zakochałem.
Kate- Ojej! W kim?
Posmutniałam..
Edd-...
Spojrzałam na niego a on na mnie.
Edd- W tobie.
Zarumieniłam się jak nie wiem co Edd też był czerwony a po chwili gdzieś zwiał w mojej głowie miałam mentlik Łot de fak! W tym momencie Klara chwyciła mnie za ramię.
Klara- Co tam?! Dlaczego Edd uciekł na podwórko cały czerwony? 😏
Kate-..... N-nie w-wiem-m
Klara- Co tu się działo gdy mnie nie było i o czym jak kobito nie wiem? 😏
Kate- Przeraż mnie!
Klara- Niby czemu?
Kate- Tymi twoimi Lenny facesami... i tu nic nie zaszło!
Lekko odeszłam od Klary
*Time skip 23.00*
Bałam się o Edda jak cholera.
Gdzie on jest? Co robi? Co z nim? Jak się czuje?
Zastanawiałam się siedząc na kanapie i oglądając pijanego Toma który podrywa Torda.
To był zajeisty widok jednam wciąż się martwiłam.
Wstałam i wyszłam na podwórko zaświeciłam lampkę w telefonie, i szukałam Edda aż telefon się rozładował i jedyny dostęp do światła przepadł.
Bałam się że się zgubiłam wten na kogoś wpadłam a nie, ktoś wyjebał się na mnie i nie umiał podnieś.
Edd- Przepraszam Panią.
Kate- Edd?!
Edd- Kate?!..
Zapadła głucha cisza..
Edd- Yyy... sorki już zchodzę z ciebie...
Powiedział i ledwo wstał podając mi rękę.
Złapałam jego rękę i ustawiłam się do pozycji stojącej.
Kate: Szukałam cię! Martwiłam się!
Edd lekko posmutniał.
Bez dłuższego zastanowienia przytuliłam go.
Edd- Rozumiem że nie akceptujesz tego że Cię kocham możemy być dalej przyjaciółmi!
Posmutniałam.Ale ze mnie zły polsat iks de
494 słów.
![](https://img.wattpad.com/cover/132990051-288-k808885.jpg)
CZYTASZ
TomTord - Po co się Kłócić? [CZ 1]
Hayran KurguDwójka najgorszych wrogów, wiecznie oddzielnie zawsze w kłótni. Czy możliwe że się zmienią? Jest nadzieja na bliższe poznanie? przyjaźń? Tego sama nie wiem..... (Miniaturkę zmienię w najbliższym czasie) Tom- Nienawidzę Cię! Tord- Zamknij się dobra...