Pierwsze starcie

13 0 0
                                    

Około dwa lata temu

- Co to jest?- wskazałam na kabel podłączony do konsoli

- To jest kabel od mikrofonu pojemnościowego- wytłumaczył mi Hobi

Kiwnęłam głową i usiadłam na krześle:

- Nie rób tego- powiedział natychmiast- Wstawaj szybko

- Dlaczego? Chcę zobaczyć jak to wygląda, miałam inną wersję tego programu w domu- kliknęłam w jakiś zapisany projekt

- Nikt nie siada w fotelu Yoongiego

- Bo?- spytałam marszcząc czoło

W tym momencie w drzwiach stanął Suga:

- Bo to moje krzesło- ton jego głosu był tak chłodny, że niemal poczułam to zimno na ciele

- Było wolne, z resztą chyba nie jest podpisane

- Jesteś pewna?- na jego twarzy mignęło coś na podobieństwo uśmiechu

- Jasne

- Spójrz na tył krzesełka

Przechyliłam się nad oparciem i ujrzałam wielki napis " SUGA". Uśmiechnęłam się:

- Chciałam tylko zobaczyć jakiś projekt

- Nie!- rzucił się do komputera, gdy chciałam odtworzyć dźwięk

- Spokojnie- uniosłam ręce w geście obronnym

- Nie grzeb mi w moich projektach, okej?

- Dobrze, ziomek, uspokój się

- Ziomek- powiedział patrząc na mnie- nadal siedzisz w moim fotelu

Przewróciłam oczami:

- Nie rób tak więcej - ostrzegł mnie 

- Nie będę więcej siadać w twoim fotelu, zadowolony?

- To ja was zostawię samych- powiedział Hobi- doskonale się dogadujecie- był już przy drzwiach i wahał się czy powinien opuszczać to pomieszczenie- Mam nadzieję, że się nie zagryziecie- dodał gdy był już po drugiej stronie- chyba.

Patrzałam jak moja nadzieja odchodzi. Z każdą sekundą gdy przebywałam z nim jednym pomieszczeniu moja nienawiść wzbierała. Wstałam bez słowa i wpuściłam go na swoje miejsce, po czym przysunęłam krzesełko sobie. Również mi nic nie odpowiedział, tylko gdy już zajął miejsce skupił się na komputerze:

- Wyjaśnijmy sobie coś- powiedziałam do niego

- Czekałem na te słowa- znów na jego twarzy pojawił się sarkastyczny uśmieszek

- Też nie chcę z tobą spędzać całych dni, ale masz mnie nie traktować w ten sposób

- Ja ciebie traktuje? A jak ty traktujesz innych ludzi? Poza tym nie powiedziałem, że nie chcę z tobą tutaj siedzieć.

- To chyba nie powinno cię interesować

Odwrócił się do mnie twarzą:

- Nie wiem na co jesteś taka zła, bo mam kilka opcji i się zastanawiam nad najbardziej prawdopodobną

- Nie jestem zła

- Pierwsza jest taka: Jesteś zła bo wiesz, że będziesz musiała ze mną spędzać codziennie bardzo dużo czasu i przeraża cię to

- Bo jesteś niewychowany

Parsknął śmiechem:

- Nie przerywaj mi, druga taka, że jesteś zła, bo lubiłaś pisać ze mną, myślałaś , że to Namjoon, a tu okazało się, że to taki kretyn jak ja

Przemijająca melodiaWhere stories live. Discover now