#6

15 1 0
                                    

Otworzyłam oczy gdy kolejny raz uderzyłam o szybę pociągu-Nosz kurna czy te tory są jakieś krzywe czy co ,no tak po prostu być nie może-krzyknełam zdenerwowana lecz uspokoilam się gdy usłyszałam obok mnie chichoty i ciche parsknięcie-no bardzo śmieszne dosłownie jak słoń jako prima balerina w różowej spódniczce i baletkach XXXXXXL-i znowu zaczeli się śmiać tylko tym razem głośniej a ja po zrozumieniu własnych słów sama musiałam się roześmiać-Ej no dobra już spokój, niech lepiej ktoś mi powie za ile będziemy na miejscu?-zapytałam po tym jak się już uspokoiłam i wytarłam łzy z końcików oczu-będziemy za 10 minut-powiedział Louise na co spojrzałam na wszystkich zaskoczona-to dlaczego mnie nie obudziliście,już dawno miałabym na sobie szatę-zapytałam z wyrzutem trojga czrodziejów-no bo tak słodko spałaś i nie mieliśmy serca cię budzić chodź Cathie świerzbiły rączki by cię oblac wodą ale my ją upilnowaliśmy-powiedziała zawieszając na mnie przepraszające spojrzenie po części mówiące "wybacz mi naprawde nie chciałam źle"-no dobra niech wam będzie a ty Cathie na pewno byś się dogadała z bliźniakami Weasley-Szczerze mówiąc Catherine na prawdę przypominała mi bliźniaków Weasley, zupełnie tak samo jak oni rwała się do robienia kawałów-Wiesz wszyscy mi to mówią, no ale czemu nie miałabym być podobna do mojego kuzynostwa-powiedziała rozbawiona i gdy na mnie spojrzała roześmiała się zapewne z mojej miny i negrzecznie opadnientej szczęki -jesteście kuzynostwem?-po chwili się opamientałam i zadałam dość głupie pytanie-tak,tylko z kąd ty ich znasz?-zapytała mnie z widocznym zaciekawieniem w głosie-ohh to dość nudna historia, ale ok zacznijmy od tego że poraz pierwszy spotkałam ich na ulicy Pokątnej w te wakacje, tak jakby na nich przez przypadek wpadłam ,potem chwilę porozmawialiśmy i umówiliśmy się na lody i przez całe lato tak się spotykaliśmy a teraz śmialo mogę ich nazwać przyjaciółmi-opowiedziałam im to z lekkim uśmiechem na ustach bo naprawdę bliźniacy byli moimi przyjaciółmi i wiem że dla nich też jestem przyjaciółką-Wow ,to już wiem o jakiej super fajnej dziewczynie co chwile mówili jak do nich przyjechaliśmy na wakacje, to była totalna masakra mówili tylko o tobie-ja na jej słowa otworzylam szerzej oczy z zaskoczenia ale po chwili głośno się roześmiałam i w tym samym momencie pociąg się zatrzymał.Witaj Hogwarcie, a od dzisiejszego dnia mój nowy domku.

Uwięziona w UmyśleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz