"Przerażasz mnie"

3.9K 173 45
                                    

Time skip

Pov. Lily

Dzisiaj jest wigilia i właśnie czekam na Justinka, ponieważ ma moje prezenty dla mojej kochanej rodzinki. 

Usłyszałam trąbienie auta i zobaczyłam mojego męża. 

- Lily jestem. Gdzie mam ci to dać?!?!

- Zamknij się. Chcesz, żeby usłyszeli?!?!

- No sory.

- Dobra daj to do mojego auta. Jest w garażu. Później przyjdź do salonu, bo musimy jeszcze choinkę ustroić.

- Spoko.

Poszłam do domu, a tam słyszałam same krzyki.

- Luke choinka będzie zielono czerwona!

- Nie! Będzie srebrno czerwona!

- Mamo za kim jesteś??!?!

- Za zielono czerwonym kolorem.

- No nie nawet moja matka nie jest za mną!!!

- Czemu tak krzyczycie?!?!

- O Lily, a ty za jakim jesteś wyborem?

- Za twoim.

Pocałowałam go w policzek i poszłam w stronę kuchni skąd dobiegały prześliczne zapachy. Mama Luke jest wyborną kucharką.

- Pomóc w czymś Liz?

- Nie dziękuję kochani, ale może zrób coś z moim synem i resztą, bo zostały na tylko 3 godziny do kolacji, a do tego czasu chcę mieć już przystrojoną choinkę.

- Dobra. Lukuś!!!!

- Nie mów tak do mnie. Co?

- Stroimy choinkę na srebrno czerwony i koniec gadania! Ruszcie dupy po rzeczy i macie mi tu być zaraz!!

- Kochanie przerażasz mnie.

Wystraszeni od razu po to pobiegli, a kiedy oni czegoś tam szukali to w tym czasie przyszedł Biebier i powiedział, że wszystko jest zrobione.

- Dobra jesteśmy i już się zabieramy do strojenia, ale ty na pomożesz?

- Spoczko.

Poszłam do choinki i chciałam powiesić gwiazdę na czubku, ale akurat mam 1.60, a choinka na powyżej 2 metrów.

- Justin help me.

- No co jest?

- Jestem za niska, więc weźmiesz mnie na barki?

- A czemu nie ja?

Zza ściany wychyliła się głowa Luke.

- Bo ty masz zrobić ze światełkami.

- Czemu ja mam najgorsze rzeczy do roboty to jest nie fer.

- Nie narzekaj i leć.

Wrócił do rozplątywania światełek, a ja wskoczyłam na mojego męża i zaczepiłam srebrną gwiazdę. Ślicznie.
Zeszłam z Justina i poszłam do Luke'a, który z Calumem miał zająć się światełkami, ale gdy zobaczył jak Luke jest związany w te światełka, a Całym się z niego śmieje to nie wytrzymałam.

- Dobra tak chcecie się bawić to okej. Sami sobie strójcie choinkę. To są moje pierwsze święta z wami i myślałam, że będą wyjątkowe, ale nie to nie!

Wkurzona poszłam do naszego wspólnego pokoju. Mam go razem z Lukem i zamknęłam się na klucz. Wzięłam misia, którego znalazłam jak wyprowadzałam się z domu. I zaczęłam przeglądać instagrama.
Matt dodał nowe zdjęcie, Jason, Luke, ale nie Hemmings i Madison. O Alan też dał.
Matt

Zakochana w blondynieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz