"Wkurwia mnie tym"

4.7K 173 51
                                    

Pov. Lily
Wczoraj znowu się pokłóciłam się z Blackiem o to, że nie podoba mu się moja paczka. Cały czas się kłócimy o byle co. Wkurwia mnie tym. Teraz na szczęście mam historie. Lubię ją jest spoko, ale jeden minus to jest to, że mam za dużo lekcji, a Black ma mało to jest nie fair.
On już jest w domu, a ja mam teraz ostatnią lekcje. Dzisiaj Calum przedstawił mi resztę kapeli. Jest jeszcze Luke i Ashton. Luke i on jest w przeciwnej klasie. Kylie mówiła mi, że Luke się na mnie patrzył, a ja jak to usłyszałam to się zarumieniłam. Nawet jest ładny. Akurat mam z nim lekcje.

- Lily! Ziemia do Lily!

- Co jest Kylie? Coś się stało?!

- Nic oprócz tego, że Luke bez przerwy się na ciebie patrzy i rzucił jakąś karteczkę.
Podała mi tą karteczkę i przeczytałam

"Mogę cię dzisiaj podwieźć, bo księżniczce nie wypada jeździć autobusem? Tu masz mój numer i wyślij SMS z odpowiedzią "

Jak jak przeczytałam tą karteczkę popatrzyła się w stronę Luka i się zarumieniłam. Ten się uśmiechnął do mnie i puścił mi oczko. Zapisałam jego numer i od razu odpowiedziałam na karteczkę.

Ja:
Spoko możesz mnie podwieźć, ale pod jednym warunkiem.

Gitarzysta 🎸🎵:
Zamieniam się w słuch.

Ja:
Mam w domu gitarę i chciałam usłyszeć jak grasz to co zagrasz?

Gitarzysta 🎸🎵:
Z wielką przyjemnością. Schowaj komórkę bo czarownica się patrzy😘

Podniosłam wzrok z komórki i miał racje. Szybką ją schowałam i popatrzyłam na Luke. Ten się tylko uśmiechnął, a ja powiedziałam cichym szeptem dzięki.
Zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli. Ja się pożegnałam z Kylie i resztą naszej ekipy. Poszłam w stronę parkingu gdzie czekał już Luke.
(To jest nasz Luke)

 (To jest nasz Luke)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- To co jedziemy?

- No jedźmy, bo jestem coraz bardziej głodna.
Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy. W trakcie jazdy rozmawialiśmy, śmialiśmy się i poznaliśmy się trochę bliżej siebie.
Podjechaliśmy już pod dom.

- Halo jest ktoś?
Krzyknęłam z całej siły i nikt mi nic nie odpowiedział.

- Dobra Luke idź do góry i 2 drzwi na prawo ja skoczę tylko po gitarę.

- Spoko.
Poszedł na górę, a ja poszłam do pokoju Blacka, bo on miał gitarę. Gdy otworzyłam nie wierzyłam w to co tam zobaczyłam. Black posuwał jakąś dziwkę i nawet mnie nie zauważył, a ona tak i się uśmiechnęła zwycięsko.
Trzasnełam drzwiami i pobiegłam do siebie. Widziałam jak Luke przeglądał coś na komórce i się uśmiechnął, ale jak zobaczył mnie spoważniał. Przytuliłam się do niego mocno i się totalnie rozpłakałam.

- Lily co się stało?

- Wwłaś właśnie mmój chło chłopak posuwa jakąś dziwkę.
Jeszcze bardziej się popłakałam i się do niego mocniej wtuliłam.

- Mogę dzisiaj u ciebie przenocować, bo tu na pewno teraz nie wrócę.

- Spoko wejś co ci będzie potrzebne i pojedziemy do mnie. Spokojnie księżniczko jestem przy tobie i nic ci się nie stanie.
Pocałowałam mnie w czoło, a ja poszłam się szybko spakować. Wzięłam to co było mi potrzebne i jak najszybciej wyszłam z tego domu. Napisałam bratu, że śpię u koleżanki.
Luke cały czas próbował mnie pocieszać, ale nic z tego nie wyszło cały czas płakałam.
Podjechaliśmy pod jego dom i weszliśmy do niego. Zaniósł moje rzeczy do pokoju gościnnego, a ja usiadłam w salonie i się trochę uspokoiłam. W salonie siedzieli Calum, Ashton i Mike.

- Boże Lily co ty tu robisz i co się stało?!?
Podszedł do mnie Calum i mnie przytulił.
Ja nic nie powiedziałam tylko się do niego wtuliłam i znowu się popłakałam. Po chwili Mile i Ashton też mnie przytulili i tak siedzieliśmy.

- Macie jakieś lody?
Powiedziałam cicho, a Calum wstał i przyniósł mi wielką miskę z nimi i łyżkę. Podziękowałam i zaczęłam je jeść. Po chwili przyszedł też Luke i mnie przytulił. Ja zjadłam lody i się spytałam gdzie śpię. Luke powiedział, że mnie zaprowadzi, więc wstałam razem z nim i poszliśmy do "mojego" pokoju.

- Zostaniesz ze mną?
Zapytałam cicho, a on lekko się uśmiechnął i przytaknął.
Siedzieliśmy przytuleni do siebie, gdy nagle zadzwonił mi telefon.
Popatrzyłam kto dzwonił i to był Black. Odrzuciłam go od razu.

- To co mam coś zagrać?
Spytał się Luke z lekkim uśmiechem i dzięki jego też się trochę uśmiechnęłam.

- No możesz.
Lekko się uśmiechnął i wstał po gitarę.
Usiadł przede mną i zaczął śpiewać.

Hey! Hey! Hey! Hey!
Hey! Hey! Hey! Hey!

Simmer down, simmer down
They say we're too young now to amount to anything else
But look around
We've worked too damn hard for this just to give it up now
If you don't swim, you'll drown
But don't move, Honey.

You look so perfect standing there
In my American Apparel underwear
And I know now, that I'm so down
Your lipstick stain is a work of art
I've got your name tattooed in an arrow heart
And I know now that I'm so down

Hey! Hey! Hey! Hey! Hey!

Let's get out, let's get out
'Cause this deadbeat town's only here just to keep us down
While I was out I found myself alone just thinking
If I showed up with a plane ticket
And a shiny diamond ring with your name on it
Would you wanna run away too?
'Cause all I really want is you!

You look so perfect standing there
In my American Apparel underwear
And I know now that I'm so down
I made a mixtape straight out of '94
I've got your ripped skinny jeans lying on the floor
And I know now that I'm so down

Hey! Hey! Hey! Hey! Hey!

You look so perfect standing there
In my American Apparel underwear
And I know now that I'm so down
Your lipstick stain is a work of art
I've got your name tattooed in an arrow heart
And I know now that I'm so down.

Hey! Hey! Hey! Hey! Hey!
You look so perfect standing there
In my American Apparel underwear
And I know now that I'm so down
Hey!
Your lipstick stain is a work of art
I've got your name tattooed in an arrow heart
And I know now that I'm so down.

Jak skończył to się uśmiechnął, a ka się popłakałam nawet nie wiem czemu, ale to było śliczne.

- Tą piosenkę napisałem, gdy ciebie pierwszy raz zobaczyłem i tak jakby jest to moja ulubiona piosenka.

Przybliżał się do mnie, a ja do niego nasze usta dzieliły milimetry.

- Podobasz mi się.
Powiedzieliśmy w tym samym momencie i się pocałowaliśmy. Całowaliśmy się długo, delikatnie, ale namiętnie. Boże co ja zrobiłam przecież znam go niecałe 3 dni i będę miała dziecko z Blackiem. Nie zanim to zamknięty rozdział. Zdradził mnie i z nami się skończyło. Nie przebaczę mu.
Oderwaliśmy się od siebie i spojrzeliśmy sobie w oczy. Boże jakie ma cud nie niebieskie.

- Luke muszę ci coś powiedzieć, ale nikomu nie mów proszę.

- Tak?

- Bo ja....

- Spokojnie księżniczko nikomu nic nie powiem.

- No bo ja jestem w ciąży z Blackiem.
Powiedziałam cicho i już nie patrząc mu w oczy.

- W którym miejscu?

- Trzecim.

- Okej, a kochasz tego Blacka?

- Nie wiem, ale wiem, że to uczucie znika i przestaje coś do niego czuć tylko co z dzieckiem. Kocham je i chcę je wychować.

- Pomogę ci na mnie zawsze możesz liczyć, a teraz idź spać, bo dużo dzisiaj przeszłaś - Pocałował mnie przelotnie w usta - Dobranoc.

- Dobranoc.
Powiedziałam cicho i zamknęłam oczy.

Zakochana w blondynieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz