4. Chcesz cierpieć przez chłopca, który przez całe życie cię odrzucał?

1.8K 68 7
                                    

Obudziła się z okropnym bólem głowy. Z początku próbowała się podnieść, ale związane kończyny uniemożliwiły jej jakikolwiek ruch. Pod sobą czuła mokrą i zimną podłogę, która była nieprzyjemna dla jej ciała.

Z początku myślała, że to sen. Otworzyła oczy, a w utach poczuła metaliczny smak krwi. Jej ciałem targały dreszcze nad którymi nie była w stanie zapanować.

W pomieszczeniu było ciemno i wilgotno. Wystraszona zaczęła się szamotać, ale liny zaczęły sprawiać jej ból i ocierać jej nadgarstki oraz kostki.

— Gdzie jest ostatni żyjący Uchiha?!

Rozległ się głęboki głos ze strony jak się okazało drzwi. Nie miała zamiru się odezwać, ale po chwili poczuła mocny uścisk za swoją szczękę i zmusił, aby spojrzała na zarys twarzy nieznajomego, który uklęknął przy jej ciele.

— Czego od niego chcesz? — warknęła ostro, wyrywając się z bolesnego uchwytu.

— Powiem ci, bo i tak zginiesz — oznajmił złośliwym tonem — Pozbędę się go i zdobędę ostatniego Sharingana.

Nieznajomy podniósł się i odszedł w stronę wyjścia. Gdy drzwi się zamknęły, po jej policzkach popłynęły słone łzy. Ktoś ponownie chciał zabić Sasuke przez jego zdolności wzrokowe.

W tym samym czasie Shizune niecierpliwie wyczekiwała spóźniającej się Sakury. Wiedziała, że coś musiało się stać, bo nigdy wcześniej nie spóźniła się bez powodu.

Gdy kilka godzin później nadal nie dostała żadnej wiadomości, udała się do Hokage. Miała nadzieję, że chociaż on będzie coś wiedział. Z każdym swoim krokiem jej niepokój coraz bardziej narastał.

— Powinna być dziś na dyżurze w szpitalu — powiadomiła zaniepokojona szarowłosego, który wstał z miejsca i zaczął nerwowo chodzić po biurze.

— Za chwilę ktoś uda się do jej domu — powiedział poważnym tonem, chwytając słuchawkę od telefonu. Zadzwonił do zwiadowców i nadał rozkazy, które mieli wykonać w trybie pilnym.

Pół godziny później okazało się, iż młodej kunoichi nie było w domu. Rozpoczął natychmiastowe poszukiwania różowowłosej. Zanim sam wyruszył na poszukiwania, wysłał wiadomość do Uchihy o całej sytuacji.

Czarnowłosy przemierzając las, dostrzegł znajomego jastrzębia, który kierował się w jego stronę. Ptak usiadł przed nim na ziemi, więc chłopak uklęknął i odebrał powiadomienie. Za pomocą jedynej ręki, rozłożył kawałek papieru i przeczytał wiadomość.

Zacisnął szczękę i zawrócił w stronę Kraju Ognia, aby pomóc w poszukiwaniach.

***

— Zapytam po raz ostatni: Gdzie jest Sasuke Uchiha?! — krzyknął nieznajomy i podniósł dziewczynę do góry za szyję. Odchyliła powieki i zobaczyła twarz swojego oprawcy.

Był to mężczyzna z dużą blizną na twarzy, która ciągnęła przez lewy policzek, oko i kończyła na łuku brwiowym. Posiadał kilkudniowy zarost i ciemne włosy. Na jego ramionach dostrzegła tatuaże, które pokrywały go, aż do samego nadgarstka.

Nagle poczuła jak jej ciało zostało rzucone, a na końcu zderzyło się ze ścianą. Wypluła krew z buzi i spojrzała na swojego wroga.

— Prędzej umrę, niż wam coś powiem — mruknęła, łapiąc oddech z trudnością. Bolały ją płuca, brzuch, plecy. Obiecała sobie, że będzie go bronić. Choćby miała za niego zginąć.

— Chcesz cierpieć przez chłopca, który przez całe życie cię odrzucał? Próbował cię...

— To nie twój interes! — Podniosła głos i zwinęła się z bólu, który rozmieszczał się po całym jej ciele.

Łzy ponownie napłynęły do jej oczu, dlatego odwróciła głowę w drugą stronę. Typ wykorzystywał przeszłość, która tak bardzo ją bolała. Pomimo, że słowo dziękuję i przepraszam z ust Sasuke były dla niej lekiem.

Nagle poczuła szarpnięcie, a jej oczy zostały zakryte ciemnym materiałem. Ktoś trzymał ją za ubranie i prowadził gdzie indziej. Słyszała śmiechy i wyzwiska, które rzucane były pod jej adresem. W powietrzu unosił się zapach stęchlizny i wilgoci, co utwierdzało ją, że zajdowała się pod ziemią.

Po przekroczeniu jakiegoś dystansu, usłyszała otwieranie drzwi, a następnie została popchnięta i ponownie spotkała się z zimną, betonową ziemią. Leżała tak, aż do zamknięcia powiek.

SASUSAKU: OD SMUTKU DO SZCZĘŚCIA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz