1. krztusiec
Opiszcie mi siebie.
Niestety pozwolę sobie zignorować formę opisu i posłużę się tą brzydszą formą.Włosy:
a) kolor: miodowy blond
b) długość: do obojczyków
c) wygląd (przepraszam, nie wiem, jak to określić): kręconeOczy: zielono-niebiesko-szaro-żółte
Nie umiem określić ich koloru, bo mam wrażenie, że w zależności od dnia i natężenia światła zmieniają odcień.
Wzrost: 166 cm.
Chcieli mnie wysłać już na walki karłów. Proszę powstrzymać salwy śmiechu i jakże kreatywne docinki. Spotkałam osoby niższe od siebie.
Nie wiem, co mogłabym jeszcze napisać.
Mam piegi...
... i okulary.
"Cokolwiek sobie wyobrażacie, w rzeczywistości jest o wiele gorzej." - "Cud chłopak" R. J. Palacio (przeczytałam jeszcze przed ogłoszeniem powstania filmu, co uważam za sukces)
Kiedy masz urodziny?
Siódmego grudnia.Gdzie chciałabyś mieszkać w przyszłości?
Niby w Londynie, Bielefeldzie, Berlinie, Wiedniu, Tokio, ale jednak Polsce.Chciałabym mieszkać w pięknym miejscu, w którym miałabym możliwość jednocześnie móc pobyć w parku sama, a jednocześnie zaszyć się w tłumie radosnych turystów.
Mieszkasz w domku jednorodzinnym czy bloku?
W domku jednorodzinnym.Podaj swoje imię.
Agnieszka.Jaką cechę musi mieć osoba, którą darzysz zaufaniem?
Taka osoba musi odznaczać się lojalnością.2. Egigwa
Z kim spędzasz wakacje?
Z... książkami.Czy uważasz się za osobę piękną?
Raczej nie. Są dni, kiedy myślę, że nie jest aż tak źle, jednak ciągle mi mało i wciąż dążę do nieistniejącego ideału.Czy masz urojenia?
Może czasem...Jak często śnisz koszmary?
Mam... problemy ze snem. Taką bezsenność.Lubisz mnie?
Tak.Opisz swoje dzieciństwo.
Mimo wszystko, uważam, że moje dzieciństwo jeszcze się nie skończyło.Teraz to, o czym wspomniałam w Konwersacjach na profilu.
Odchodzę z braku siły. Jak to osiągnęłam? Chyba wolę się tym nie chwalić. Powiem jedno - gdy się na coś decydujesz, licz się z konsekwencjami. Nawet, jeśli bardziej niż ich boisz się siebie.
Kontakt przez Wattpad'a nie będzie możliwy. Znajdziecie mnie na portalach takich jak:
Messenger
WhatsApp.
Wszelkie nazwy, linki i inne w wiadomości prywatnej, ale prosiłabym aby się po nie zgłosić, ponieważ nie jestem w stanie dotrzeć do tych wszystkich osób, z którymi miałam jakikolwiek kontakt i obawiam się, że mogłabym kogoś niechcący pominąć.Tak na marginesie zaznaczę, że jeśli do końca tego tygodnia ktoś nie otrzyma ode mnie odpowiedzi na prośbę o łącze, to znak, że uznałam, iż nie jest mu potrzebna, albo po prostu ta wiadomość była pierwsza, jaką do mnie wysłał.
Żegnam.
*nie sprawdzone*