PERSPEKTYWA KUBY
Gdy usłyszałem słowa mamy nic innego się dal mnie nie liczyło tylko Nadia. Dotarłem do szpitala, wpadłem do niego i od razu popędziłem do pokoju Nadii. Wpadłem do niego cały zdyszany i czerwony. Gdy tylko ją zobaczyłem miałem łzy w oczach wyglądała mizernie cała blada, podkrążone oczy i delikatny uśmiech. Wyglądała pięknie z resztą jak zawsze. W Pokoju siedzieli wszyscy nasi przyjaciele i rodzice nie zwracałem na nich uwagi podbiegłem do Nadii i zacząłem ją przytulać, nawet nie wiem kiedy łzy mi zaczęły lecieć, ale szybko je starłem. Pozostali w pokoju wyszli chcieli abyśmy zostali sami.
-Nadio tak się martwiłem, bałem już myślałem, że cię stracę
-Nie płacz głuptasie jestem tu nie zostawię cię
-Mam taką nadzieję bardzo cię kocham- wtuliłem się do niej jeszcze bardziej
-Ja też cię kocham- powiedziała cichutko-Kuba, a od kiedy ty masz kolczyk w wardze?
-Od dzisiaj księżniczko
-A co ciebie tak naszło
-Wiesz dostałem pewną motywacje. Nie podoba ci się?
-Jest cudowny!! Bardzo ci pasuję- uśmiechnęła się i dotknęła mojego kolczyka palcem, a gdy na mnie spojrzała utonąłem w jej oczach.
Siedziałem tak z nią kilka godzin nie chciałem z nią rozmawiać o tym co się stało teraz, wiem, że to nie odpowiedni moment zrobię to jak będziemy w domu.
PERSPEKTYWA NADII
Jestem już w domu, miałam już dość tego szpitala. Nikt nie rozmawiał ze mną o tym co sie stało, ale wiem, że na pewno w końcu najdzie chwila rozmowy. Siedziałam sobie własnie w pokoju z moim kochanym pieskiem i myślałam. Czemu właściwie to zrobiłam? Czemu chciałam się zabić? Od rodziców dowiedziała się, że Natan jest w poprawczaku i szybko nie wyjdzie, cieszył mnie ten fakt zasłużył sobie na to. Teraz jest lepiej nie myślę już o tym tak często. Ale nachodzą mnie sny z tego wydarzenia zawsze budzę się z krzykiem i płaczem. Teraz już nie boje się tak jak wcześniej bo wiem, że Natan jest daleko i nic mi nie zrobi. Siedziałam sobie tak i rozmyślałam gdy nagle dostałam sms'a.
"Kacper"
Hej panienko z lodowiska masz ochotę się spotkać?Przez chwilę myślałam czy się zgodzić, ale ostatecznie postanowiłam mu odpisać
"JA"
Tak jasne. Gdzie i Kiedy?"Kacper"
Dzisiaj o 18 na rynku?"JA"
Mi pasuje to do zobaczenia"Kacper"
Pa pięknaPoszłam się szykować w końcu miałam tylko dwie godziny. Ubrałam niebieskie rurki i białą bluzkę z długim rękawem z koronką, włosy zostawiłam rozpuszczone. Po dwóch godzinach pojechałam na rynek przy pewnej ławce zobaczyłam jego KACPRA wyglądał naprawdę przystojnie, a w ręku miał bukiet czerwonych róż.
-Hej Kacper
-Cześć Nadio, proszę to dla ciebie
-Dziękuję bardzo są piękne, to co będziemy robić?
-Tak się składa, że dzisiaj jest czynne wesołe miasteczko, co ty na to?
-Super mi się podoba ten pomysł
Ruszyliśmy do wesołego miasteczka na szczęście mieliśmy blisko więc droga zajęła nam 15 minut na piechotę.
-Jesteśmy. Co najpierw byś chciała robić?- zapytał
CZYTASZ
I fell in love with my brother? I fell in love with my sister? [Zakończone]
Teen Fiction" Zakochałam się w swoim bracie? Zakochałem się w swojej siostrze?" Co się stanie kiedy idealne rodzeństwo zakocha się w sobie? Przepraszam za wszelkie błędy. Mogą pojawić się sceny +18 (może) i przekleństwa ZAPRASZAM DO PRZECZYTANIA :) Początek...