Część 24

996 30 2
                                    


PERSPEKTYWA KUBY

Obudziłem się ze strasznym bólem głowy. Spojrzałem na zegarek była godzina 12.... kurde aż tyle spałem?!?!? Wstałem z łóżka, wyjąłem ubrania z szafy i poszedłem do łazienki wziąć prysznic. Podczas prysznica miałem czas przemyśleń co się wczoraj wydarzyło? Jak ja się znalazłem w domu i łóżku? Nic kompletnie nie pamiętałem. 

Po skończonej kąpieli ubrałem się w: 

Po skończonej kąpieli ubrałem się w: 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Potem zszedłem na dół. Wszedłem do kuchni gdzie wszyscy już siedzieli i zajadali śniadanie.

-O książę wstał!!!- powiedział Konrad i nagle wszyscy się odwrócili. W oczach Nadii widziałem złość.

-A no tak..- odpowiedziałem, usiadłem do stołu i zacząłem jeść pyszne naleśniki.

-Mam nadzieje, że dobrze się bawiłeś?- zapytała mnie Nadia, a ja dalej czułem ten wzrok zabójcy na mnie.

-Ymm tak... Ale nic nie pamiętam z wczoraj 

-O stary, ale była balanga tak się schlaliśmy, że w sumie to sam pamiętam tylko jak wróciliśmy taksówką, a potem to już na dobre mi się film urwał- powiedział Konrad, a ja myślałem, że Lena zaraz go zabije

-Ja to nic nie pamiętam ostatnie co pamiętam to ostatni kieliszek w barze- powiedział Dawid

-A bo zasnąłeś i musieliśmy cię targać- powiedział Konrad

-Dziewczyny czemu jesteście na nas takie złe?-zapytałem niepewnie

-Sami zobaczcie!- Krzyknęła Lena i rzuciła mi gazetę

Na pierwszej stronie znalazłem artykuł z nagłówkiem.

"POPULARNI NASTOLATKOWIE CHYBA TROCHĘ ZABALOWALI?"

Pisali o mnie, Konradzie i Dawidzie. Najbardziej przeraziło mnie zdjęcie jak z chłopakami tańczymy na barze bez koszulek. Nie pamiętałem tego, chyba przesadziliśmy...Teraz nie dziwie się, że dziewczyny są takie złe. Gdy przeczytałem cały artykuł, spojrzałem na wszystkich.

-I co zadowoleni jesteście z siebie?- zapytała Klaudia, a ja z chłopakami tylko spuściliśmy wzrok w podłogę, co mogliśmy powiedzieć?

I nagle zadzwonił telefon to był Wiliam kazał mi i chłopakom przyjechać do niego....no to pięknie...

Po śniadaniu pojechaliśmy, po drodze jeszcze musieliśmy jeszcze przemyśleć co zrobić, aby dziewczyny nam wybaczyły. Po godzinie jazdy dotarliśmy do willi Pana Edmunda. Weszliśmy do domu i skierowaliśmy się do salonu gdzie siedział Pan Edmund z Wiliamem.

-Dzień Dobry- powiedzieliśmy

-Dzień Dobry chłopcy siadajcie-powiedział Edmund- pewnie zastanawiacie się czemu was tu wezwaliśmy.

-No tak, ale chyba wiemy... czytaliście artykuł- powiedział Dawid

-Owszem czytaliśmy, nieźle wczoraj zabalowaliście-rzekł Wiliam

-Przepraszamy, już się to więcej nie powtórzy-powiedziałem 

-Spokojnie, spokojnie nie chcemy was za nic karać. Wiem, że pewnie się martwicie konsekwencjami, chciałem żebyście tu przyjechali, bo chciałem wam powiedzieć, że nie macie się co martwić nie jesteśmy źli- powiedział Edmund

-To kamień z serca, a już się bałem, że wyrzucicie nas z zespołu czy coś- powiedział Konrad

-Nie, jesteście młodzi musicie się kiedyś wyszaleć, ale proszę was jedynie o to abyście uważali z alkoholem, a artykułem się nie martwcie załatwimy to jakoś- powiedział Edmund

-Dziękujemy wam bardzo- powiedziałem

Posiedzieliśmy jeszcze trochę w willi i porozmawialiśmy o wszystkim, Potem musieliśmy się zbierać na próbę. Gdy jechaliśmy autobusem rozmawialiśmy o tym co zrobić, aby dziewczyny nam wybaczyły.Postanowiliśmy zaśpiewać im piosnkę. W studio byliśmy szybciej dzisiaj mieliśmy zajęcia z Emilem i Olą bo oni uczyli nas śpiewu. Poprosiliśmy ich aby dali nam chwilę jak przyjdą dziewczyny, zgodzili się od razu.

Przygotowaliśmy się, czekaliśmy niecierpliwie, aż w końcu dziewczyny weszły a my zaczęliśmy śpiewać:

Gdy tylko skończyliśmy dziewczyny rzuciły się nam na szyję i oczywiście nam wybaczyły, potem do pokoju wszedł Emil i Ola.

-O widzę, że się udało-rzekła Ola

-Dobra mam dla was dobrą wiadomość, dzisiaj uczymy się nowej piosenki-powiedział Emil

-Wspaniale, a czyją? -zapytałam

-Nadia pewnie będzie szczęśliwa to nowa piosenka 5 seconds of summer "Want You Back"-powiedział Emil

-SUPERRRR!!!!!!!-ucieszyła się Nadia

-No, ale jest mały problem. Macie to umieć dzisiaj, bo dziś to śpiewacie na rynku i Feliks zapowiedział, że będzie wam robił dziś zdjęcia. Dlatego przed koncertem Ola musi was ucharakteryzować i dobrać stroje.

-Kurcze trudne wyzwanie. A ta sesja dzisiejsza ma jakiś cel?- zapytał Dawid

-Tak te zdjęcia będą umieszczone w magazynie dla młodzieży, jedno nawet będzie jako plakat- powiedziała Ola

-No dobrze to bierzmy się do pracy- powiedziałem i zaczęliśmy uczyć się piosenki. 

Na szczęście nigdy nie mieliśmy problemy z uczeniem się na pamięć słów, a gdybyśmy zapomnieli ich to zawsze leciały słowa w naszych słuchawkach, więc byliśmy spokojni. Piosenka okazała się na prawdę świetna i nie trudna, uczyliśmy się jej kilka godzin, potem Ola nas ucharakteryzowała i ruszyliśmy na rynek gdzie czekał już Feliks z towarzyszącym mu Nikim. Rozłożyliśmy sprzęt, zaczęliśmy od kilku już znanych piosenek, potem przyszedł czas na nową.

-MAMY DZISIAJ DLA WAS NIESPODZIANKĘ!!!! ZAŚPIEWAMY WAM DZISIAJ NASZ NOWY COVER, NOWEJ PIOSENKI 5 SECONDS OF SUMMER "WANT YOU BACK"!!- powiedziałem przez mikrofon i zaczęliśmy śpiewać.

Gdy tylko skończyliśmy otrzymaliśmy gromkie brawa. W tej piosence każdy miał swój udział, ale akurat wypadło, że ja większy niż inni, miałem więcej tekstu do śpiewania. Poszło nam świetnie z resztą jak zawsze. Po koncercie poszliśmy tradycyjnie na pizze. 

Gdy wróciłem z Nadią do domu położyliśmy się od razu spać nawet nie mieliśmy siły się rozbierać z ubrań. W końcu mogłem poleżeć w objęciach mojej księżniczki.

I fell in love with my brother? I fell in love with my sister?   [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz