I fell in love with my brother? I fell in love with my sister? [Zakończone]

Część 22

PERSPEKTYWA KUBY

Kornel dostał zakaz zbliżania się do mnie i do mojej siostry bardzo mnie to cieszyło, że w końcu mogłem pozbyć się tego gnoja. Na wywiadzie dowiedziałem się, że Nadia chcę zaśpiewać z 5 SECONDS OF SUMMER nie wiedziałem o tym, ale postanowiłem zorganizować akcję z fanami żeby przekonać ich aby przyjechali na nasz koncert w Katowicach. Po kilku dniach starań udało się otrzymałem od nich e-mail, że przyjadą i zaśpiewają z nami. Nadia nic nie wiedziała o niespodziance tylko nasi przyjaciele, Feliks, Emil, Ola, Niki, Wiliam i Edmund. Wszystkim spodobał się ten pomysł. Oczywiście udało mi się jeszcze załatwić nam sesje zdjęciową z SOSAMI. Tak bardzo się cieszyłem, że mi się udało i że będę mógł uszczęśliwić moją księżniczkę. Teraz jechaliśmy właśnie do Katowic, siedzieliśmy na górze i rozmawialiśmy, a Candy jak zwykle siedział na kolanach Dawida.

-Chciałem Wam coś powiedzieć- zacząłem- dzwonili do nas ostatnio nasi rodzice. Powiedzieli, że nie wracają do Polski i, że nie mogą dalej pogodzić się z tym, że ja i Nadia jesteśmy razem. Uznali, że zostaną tam gdzie są, będą czasami do nas dzwonić i będą opłacać dom dopóki się uczymy, a potem sami mamy zadbać o to. 

-Współczuję Wam strasznie mi przykro, że właśni rodzice was odtrącają- powiedziała Klaudia

-Ale to nie wszystko. Nasz dom jest duży oprócz naszych pokojów i pokoju rodziców ma dwa inne do dyspozycji. Chcielibyśmy się was zapytać co wy na to abyście zamieszkali u nas?- zapytała Nadia

-Jej zaskoczyliście mnie i to bardzo, a co na to wasi rodzice?- powiedział Konrad

-Powiedzieli, że i tak nie wracają i po zakończeniu nauki sami mamy sobie radzić. Więc co wy na to?

-Ja z chęcią oczywiście tylko trzeba porozmawiać z rodzicami- powiedział Dawid

Porozmawialiśmy jeszcze trochę o tym, a potem położyliśmy się spać żeby odpocząć, bo po przyjeździe będziemy mieć próbę jeszcze.

PERSPEKTYWA NADII

Gdy przyjechaliśmy do hotelu zostaliśmy przywitani pyszną kolacją. Po posiłku udaliśmy się na próbę. 

W hotelu na szczęście trafiłam do pokoju z Kubusiem. Cieszyłam się, że nie musieliśmy chociaż ukrywać naszego związku przed bliskimi. 

-Mam dla ciebie niespodziankę- powiedział Kuba, gdy leżeliśmy razem już po kołderką

-Jaką?-zapytałam 

-Zobaczysz jutro na koncercie

-Mam się bać?

-Nie, raczej cieszyć- pocałował mnie namiętnie w usta

-Kubusiu wiesz, że cię tak bardzo kocham?

-Tak moja ty księżniczko ja ciebie też bardzo najmocniej na całym świecie, jesteś moim skarbem nie wyobrażam sobie życia z kimś innym. Przyciągasz mnie do siebie pod każdym względem i każdego dnia coraz bardziej. A gdy patrze w twoje oczy to po prostu się w nich gubię i nie mogę odnaleźć drogi. Będę zawsze przy tobie, cokolwiek by się nie działo. Uwielbiam czuć twoją bliskość,ciepło które bije od ciebie. Dzień bez twojego uśmiechu to dzień stracony uwielbiam patrzeć jak się uśmiechasz, czuję się wtedy taki szczęśliwy. Nie wiem kiedy się w tobie zakochałem i pokochałem na wieki to po prostu stało się nagle. Wiem, że nasza miłość jest zakazana, ale ja chce być z tobą dzielić każdą chwilę. Jesteś moja i tylko moja na zawsze.