Pogrążyłam się w myślach lecz po chwili Finn mnie wybudził.
-Halo Emily, jesteś tam?- spytał śmiejąc się i machając mi ręką przed twarzą.
-Tak... zamyśliłam się po prostu.
-Myślałaś o mnie?- spytał rozbawiony.
-N-Nie!
-Dobra, dobra. Chodź przedstawię Ci resztę.- obrucił się do grupy i zwrócił ich uwagę -To jest Emily Black. Będzie z nami pracować.
-Finn, przecież Duffer to powiedział przed chwilą- zaśmiał się chłopak w kręconych brązowych włosach. - Tak przy okazji jestem Gaten.- wyciągnął rękę w moją stronę a ja ją złapałam i lekko potrząsnęłam.
-Miło Cię poznać.- uśmiechnęłam się do Gaten'a.
-Cześć! Ja jestem Noah.- odezwał się kolejny chłopak. Muszę przyznać że wyglądał uroczo.
-C-Cześć...
-Caleb.- pomachał do mnie ciemnoskóry chłopak.
-Hejka! Nazywam się Millie. Fajnie że doszła jakaś dziewczyna do planu a nie kolejny chłopak. Ostrzegam Cię, ciężko z nimi wytrzymać.- zaśmiałyśmy się.
-Aha. Jest jeszcze Sadie ale nie mogła niestety dzisiaj przyjść.- odezwał się Caleb.
-Dobra, teraz jak już wszystkich znasz możemy robić co chcemy. A więc... co robimy? - spytał się Finn.
Millie wpadła na pewien pomysł.
-A może by tak zerwać się z stąd i pójść na pizze? Niektórzy już idą.
-Chętnie!- powiedział Gaten a reszta przytaknęła.
Mimo że nie jestem jakąś wielką fanką fast-food'ów to jednak jest to lepsze niż bycie w takim tłumie. Pożegnaliśmy się z kilkoma osobami i zjechaliśmy windą na dół. Następnie udaliśmy się do pizzerii. Finn szedł z Millie na przodzie. Ja szłam na końcu i podziwiałam widoki tego miasta.Nagle dostałam esemesa od ojca.
''Nic nie powiedziałaś że dostałaś się do jakiegoś serialu. Teraz wychodzisz bez pytania z domu. Chyba musimy sobie coś wyjaśnić jak wrócisz. Chociaż nie, nie musisz wracać. I tak nikt cie tu nie chce.''
Ja... przecież... co on-
-Ładnie tu nie?- prawie podskoczyłam słysząc głos Noah'a.
Przytaknęłam głową.
-A w ogóle skąd znacie się z Finnem? Jeśli mogę spytać oczywiście- zaśmiał się.
-W zasadzie to znikąd. Znaczy... siedzimy razem w ławce i to tyle...- wzruszyłam ramionami.
-Aha.- zaśmiał się. - Po prostu tak zareagowaliście widząc się tam jakbyście się bardziej znali. A zresztą nie ważne. Opowiedz mi coś o sobie.
-N-Nie ma za bardzo co opowiadać- zaśmiałam się.
-Na pewno jest! Nie wiem, co lubisz robić, twój ulubiony kolor...- mówił rozbawiony.
-Emm... lubię robić zdjęcia... nic ciekawego...
-Ja tak nie uważam! Na pewno-
-Jesteśmy!- zawołał Finn.
-Dokończymy tą rozmowę kiedyś indziej ha ha.
-Tak...- również się zaśmiałam.
Weszliśmy do pizzerii i usiedliśmy przy stoliku. Od razu uderzył w nas skwar i zapach topionego sera. Zaczęli się zastanawiać jaką pizze zamówimy.
-A ty Emily? Jaką byś chciała?- zapytał się Finn
-Obojętnie. Zresztą ja nie muszę jeść, zamówcie dla siebie.- odwróciłam wzrok bo jakoś nie miałam ochoty patrzeć na Wolfharda.
-Wszystko dobrze Emily?- spytał zdziwiony i trochę zmartwiony
Westchnęłam i odwróciłam się do niego.
-Tak. Po prostu nie jestem zbytnio głodna.- uśmiechnęłam się do niego a on przytaknął.
-Okej... w takim bądź razie co zamawiamy?- zapytał się reszty.
Po kilku minutach zamówili pizze z salami i zaczęli rozmawiać. Ja wpatrywałam się w okno i myślałam o ojcu. Co mu zaś odbiło? Znowu będzie ryk...
-A ty jak myślisz Emily?- spytała Millie
-A-Ale co?
-Nooo... czy Finnowi dobrze było by w blond włosach. Według mnie tak.- wypięła się dumnie.
Spojrzałam na Finna.
-Czy ja wiem? D-Dobrze mu w takich jakie ma...
Po chwili trochę się zarumieniłam i znowu odwróciłam do okna aby nikt nie zauważył.
Po kilku minutach pizza znalazła się na naszym stoliku. Wszyscy rzucili się na nią jak zwierzęta. Śmiesznie to wyglądało.
-No dalej Emily, weź chociaż kawałek!- namawiał mnie Noah
-Nie ja...
-Weź! Weź!- dołączyli się inni.
-N-No dobrze...ale nie traktujcie mnie choćbym miała anoreksje czy coś...- zaśmiali się.
Ukroiłam sobie mały kawałek i zaczęłam go powoli gryźć. Po skończonym posiłku pogadaliśmy sobie jeszcze i postanowiliśmy wrócić do domu. Każdy rozchodził się w swoje strony. Finn przytulił Millie na pożegnanie. Zaraz wrócę do domu i znowu ojciec się na mnie wydrze... Po chwili przyjechało po mnie taxi. Już miałam wsiadać lecz ktoś złapał mnie lekko za nadgarstek...
CZYTASZ
''Weak girl'' - Finn Wolfhard
फैनफिक्शनOpowiada o dziewczynie zmagającej się z nieśmiałością i problemami. W jej głowie ciągle krążą wspomnienia z przykrej przeszłości i strach przed tym że się powtórzą. Jednak pewnego dnia, pojawia się nadzieja na lepsze. Ktoś, kto pomoże jej znowu stać...