Rozdział 22

1K 65 61
                                    

Po 2 dniach wyszłam ze szpitala. Przyjechała po mnie matka. Mówiła że się martwiła. Nie wiem czy jej wierzyć. Finn często siedział ze mną w szpitalu i rozśmieszał. Od ostatniego incydentu z pocałunkiem czuje się trochę pewniej przy nim. On mnie kocha... 

Dzisiaj idę już do szkoły. Założyłam czarny sweter z trochę za długimi rękawami by zakryć bandaże. Finn przyszedł po mnie o 7:30 i razem udaliśmy się do szkoły. Nie ukrywam, byłam przerażona. Dalej wszyscy na mnie patrzeli złym wzrokiem. Szliśmy do klasy.

-Skarbie! Tak dawno Cię nie widziałam!- Nicole rzuciła się na Finna

Widząc że Finn nie reaguje spojrzała na mnie.

-C-Co ty robisz z tą debi- ekhem... z tą dziewczyną która Cię okłamywała i była taka nie miła?

-Daruj sobie Nicole. Już wiem jaka jesteś. Fałszywa świnia. A teraz spieprzaj ode mnie i Emily.

-A-Ale Finuś! Przecież-

-Stul pysk. Teraz wszyscy dowiedzą się jaka jesteś naprawdę.

Finn objął mnie ramieniem i wyminął Nicole. Spojrzałam z podziwem na Finna. Chłopak uśmiechnął się do mnie motywująco.

-A teraz, chodź. Musimy powiedzieć to dyrektorowi że znęcała się nad tobą.

-N-Nie wiem czy to dobry pomysł...

-To bardzo dobry pomysł. Nie masz się czego bać. To tak nie może być.

Poszliśmy do dyrektora. Wysłuchał nas i obiecał że coś z tym zrobi.

-Jeśli Nicole będzie Ci znowu dokuczać, przyjdź do mnie.- powiedział dyrektor

Wyszliśmy z gabinetu.

-Widzisz? Teraz będzie już tylko lepiej.- powiedział Finn i pocałował mnie w czoło

Przytaknęłam i razem udaliśmy się do klasy. W połowie lekcji do klasy wszedł dyrektor.

-Nicole Jackson ze idziesz ze mną! - wyszedł za drzwi

Nicole spojrzała na mnie wrogo.

-To przez Ciebie ty -zaczęła podnosić na mnie rękę- mała wredna su-

-Łapy- warknął Wolfhard tak aby tylko Nicole to usłyszała

Wszyscy patrzeli na Nicole z pogardą. W końcu zobaczyli jaka jest naprawdę.

-Jackson! Natychmiast do dyrektora! A potem porozmawiasz jeszcze ze mną.- powiedział rozzłoszczony nauczyciel widząc zamiary Nicole

Finn uśmiechnął się do mnie.

-Widzisz? Nie zadziera się z nami. - złapał mnie za rękę pod ławką

-Kocham Cię - szepnełam

-Ja Ciebie bardziej.

''Weak girl'' - Finn WolfhardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz