Po szkole poszłam razem z Finnem na ognisko. Nie mogłam przestać myśleć o ojcu... Ciągle martwiłam się. Postanowiłam mu napisać że ''idę gdzieś z przyjaciółmi i nie wiem kiedy wrócę ''. Najlepiej nigdy...
Po dotarciu na miejsce zobaczyłam uroczy ogródek. Była tam też mała biała altanka. Millie starała się rozpalić ogień. A Noah trzymał 2 duże paczki kiełbasek i pianki.
-Cześć!- powiedzieli do nas równocześnie.
-Pomożesz mi Emily?- zaśmiał się Noah i pomachał do mnie.
-T-Tak! Już lecę!- podbiegłam do niego i wzięłam paczkę żeby się nie wywrócił.
-Dzięki ha ha.
Poszłam za Noah'em i położyłam paczkę na stole.
Potem podeszłam do Millie któa denerwowała się bo nie może rozpalić ognia.
-Czekaj Millie... To tak powinno być...- wzięłam od niej dwa patyki i potarłam w odpowiedni sposób. Po chwili w ognisku zaczęło się palić.
-Wow Emily... Brawo!- zaczęli mi klaskać a ja trochę się zawstydziłam.
-T-To nic takiego...
-Dobra, złota rączko. Teraz mi pomóż. - zaśmiał się Finn.
Zaczęliśmy rozkładać duży niebieski namiot. Potem wzięliśmy poduszki i rozłożyliśmy je naokoło ogniska.
-Okej. To chyba tyle!- powiedział zadowolony Finn
Zaczęło się ściemniać a my rozsiedliśmy się na poduszkach i piekliśmy pianki na patykach. Millie i Finn zaczęli śpiewać a ja z Noah'em śmialiśmy się.
Gdy było ciemno położyliśmy się na trawie i oglądaliśmy gwiazdy.
-Dobra a teraz tańczymy!- powiedziała Millie i włączyła muzykę.
Podeszła no Noaha i zaczęli tańczyć. Po chwili Finn podszedł do mnie i wyciągnął ręke.
-Czy mogę prosić Panią do tańca?- powiedział rozbawiony patrząc mi w oczy
-O-Oczywiście... - delikatnie położyłam dłoń na jego.
Dobrze że było ciemno. Przynajmniej nikt nie widział mojego rumieńca... Finn zakręcił mną a potem położył ręce na moich ramionach a ja na jego. Trochę zbliżyliśmy się do siebie.
-Dobra, wystarczy. Zmęczona jestem.- powiedziała roześmiana i zdyszana Millie.
Położyliśmy się w namiocie. Opowiadaliśmy sobie historię o duchach a potem po prostu gadaliśmy. Gdy wszyscy zasnęli podeszłam do Finna i delikatnie pocałowałam go w policzek. Na szczęście się nie obudził. Potem z motylkami w brzuchu poszłam spać.
******************************************
Skończyłam! Wiem trochę się opóźniło ale mam nadzieję że nie jesteście źli. Za to mam dla was niespodziankę. Jutro także będzie maraton! Może nawet 4 rozdziały. Kto wie? B)
CZYTASZ
''Weak girl'' - Finn Wolfhard
FanficOpowiada o dziewczynie zmagającej się z nieśmiałością i problemami. W jej głowie ciągle krążą wspomnienia z przykrej przeszłości i strach przed tym że się powtórzą. Jednak pewnego dnia, pojawia się nadzieja na lepsze. Ktoś, kto pomoże jej znowu stać...