14. Jak się bawić to się bawić

203 8 0
                                    


O koło godziny 19.30 byłam już gotowa. Ubrałam czarną, krótką, skórzaną spódniczkę i w takim samym kolorze top z długim rękawem. Włosy rozpuściłam i wyprostowałam, oczy podkreśliłam mocniej niż zwykle a usta pomalowałam krwisto czerwoną szminką.

O równej 20 usłyszałam dźwięk klaksonu koło mojego okna, wzięłam do ręki telefon i zbiegłam na dół przed wyjściem założyłam jeszcze moje ulubione czarne Vansy i wyszłam do chłopaka.

-Cześć, śliczne wyglądasz- powiedział Norbert przytulając mnie jednocześnie na powitanie.

-Hej, dziękuję ty też niczego sobie- powiedziałam uśmiechnięta, w momencie kiedy ruszył. Po 15 minutach byliśmy na miejscu.
Norbert wysiadł pierwszy by otworzyć mi drzwi. Był na prawdę bardzo miły może i coś z tego będzie.

Kiedy weszliśmy do środka uderzył w nas zapach alkoholu, papierosów i innych używek. W jednej chwili poczułam na sobie wzrok Kuby, więc korzystając z tego, że patrzy na mnie złapałam szybko za rękę Norberta. On lekko zdezorientowany ale i zadowolony ruszył w stronę baru. Zamówił dla nas po kieliszku czystej, wypiliśmy napój i ruszyliśmy na parkiet. Po paru godzinach i trochę większej dawce alkoholu znów ruszyliśmy tańczyć. Ponownie czułam na sobie wzrok Kuby więc postanowiłam trochę go powkurzać. Zaczęłam bardzo zmysłowo tańczyć ocierając się o Norberta, któremu jak najbardziej się to podobało. Kuba był już bardzo zdenerwowany co można było zobaczyć po jego oczach. Odwróciłam się twarzą do mojego towarzysza, który niespodziewanie mnie pocałował. Od razu oddałam pocałunek, w sumie Norbert był na prawdę przystojny więc czemu by nie spróbować. Po chwili zauważyłam że zmieniliśmy nasze położenie, byliśmy teraz w jakiejś sypialni. Chłopak rzucił mnie na materac i zaczął mnie całować.
Nie nie nie ja taka łatwa nie jestem... ale w sumie czemu by nie... ale na moich zasadach. W jednej sekundzie odwróciłam nasze rolę. Teraz to ja znajdowałam się na górze, zdjełam z niego koszulkę i zaczęłam całować. On postąpił ze mną podobnie. 

Następnego dnia obudziłam się z bólem głowy. Odwróciłam się a koło mnie leżał Norbert, słabo pamiętałam te noc ale wiedziałam, że do czegoś między nami doszło.

Po kilkunastu minutach juz ubrani wyszliśmy z Norbertem z pokoju a żeby zniszczyć mój dzień musiałam od razu wpaść na Kubę. Jego wzrok od razu padł na Norberta. Był bardzo zdziwiony tą sytuacją. Ale ja miałam to w dupie i kiedy już odchodziłam usłyszałam coś czego ten chuj pożałował.

-Dziwka! - krzyknął Kuba.

Ja jedynie odwróciłam się i nie pierwszy raz uderzyłam go z pięści w twarz. Nie będzie mnie pizda wyzywała. Następnie wyszłam z domu i wsiadłam do samochodu chłopaka, który odwiózł mnie do mojego mieszkania.

Zacznij KochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz