Pov Merry
On tak zajebiście całował. Niestety zadzwonił mój telefon, odebrałam.
To nie było nic ważnego, gdy skończyłam gadać przez telefon chłopaka już nie było. Wyszłam z domu żeby pobiegać w wilczej formie. Gdy byłam nad jeziorem podbiegł do mnie czarny wielki wilk i kazał przemienić~przemień się~
~nie~
~proszę~
~dobra~
Zrobiłam tak jak chciał, on też się przemienił i okazało się że to był Nat.
-Mam do ciebie pytanie - oznajmił
-Słucham?
-Wiesz coś o mnie ?
-Wiem tylko jak masz na imię i nazwisko po za tym nie wiem nic
- z jakiej watahy jestem też nie wiesz?
- no nie
-a znasz najpotężniejszego alfe na świecie?
-niee
-to ja
-okej
- chcesz się czegoś o mnie dowiedzieć?
-No tak
-Więc tak, nazywam się Nathaniel Levis, mam 22 lata i jestem alfą najpotężniejszej Watahy na świecie
-Ile twoja wataha liczy wilków?
-1 milion
Pov Nathaniel
-To dużo - kocham jak udaję głupią
-No bardzo
-Bardzo bardzo
-Wracamy?
- to mnie złap- przemieniła się w wilka i zaczęła biec w stronę domu.
Też się przemieniłem i rzuciłem za nią. Wbiegła do domu i nie zdążyłem jej złapać, więc poszedłem do mojego tymczasowego pokoju. Wypakowałem
swoje rzeczy do szafy, i poszedłem się umyć i poszłem spać.Pov. Merry
Nie mogę uwierzyć że znalazłam mate. Był taki inny niż wszyscy. Miał brązowe włosy i zielone oczy a niektóre kosmyki włosów opadały mu na czoło. Teraz leżę i myślę o nim. Wiedźma nie kłamała że jak znajdę mate to znikną mi zadrapania. Usłyszałam jak zaczyna padać i grzmieć na dworzu, schowałam się w szafie, bo bałam się. Ta szafa mi nie pomagała, więc szybko poszłam do mojego mate. Nawet nie pukałam tylko weszłam mu do pokoju a on leżał w samych bokserkach na łóżku i coś robił w telefonie, rzuciłam się mu na łóżko i do niego przytuliłam
-burzy się boisz? - zapytał z rozbawieniem
-tak
-I chcesz ze mną spać? - tylko prztaknełam głową i się w niego wtuliłam, momentalnie usnełam.
______________________________________
I jak?