+18#2

8.3K 287 461
                                    

Perspektywa Toma 

Wszystko mnie boli .Dali mi chyba podwójną dawkę .Nie mogę nawet wstać .

-Wstawaj do cholery !-Krzyknął jeden z strażników .

-Tomuś my chcemy Ci pomóc ale ty się za łatwo poddajesz .-Powiedział największy skurwiel jaki tu jest nawet nie pamiętam jak się nazywa .

-Spierdalaj -Jak zwykle próbuję go trochę wkurzyć .

-Tomuś ty nic nie rozumiesz .Ja chcę ci tylko pomóc .Byłeś nic nie wartym potworem który mógł zabić wszystkich a teraz ,Jesteś chociaż trochę normalny .Ale skoro pyskujesz .Tydzień bez jedzenia i wody .-Powiedział ten skurwiel .

Ja już kompletnie bez sił mogłem tylko go słuchać .Jak zanieśli mnie do klatki ,jedyne co mogłem zrobić to pójść spać .Przez to że przez tydzień nikt tu nie przyjdzie będę mieć  czas na wymyślenie planu ucieczki .Mam już ich dość ,chcę do domu do przyjaciół (Nie przyznam przed samym sobą ale chcę do Torda ).Jestem zbyt zmęczony żeby cokolwiek zrobić .Zasnąłem .

Jak zwykle mogę iść do jakiegoś snu .Chcę ich znowu zobaczyć .Na początku wejdę do snu Matta.

On się w ogóle nie zmienił .Taki sam rudy szczęśliwy narcyz .Właśnie przegląda się w milionach luster .On zwykle śni o tym że jest w pokoju z milionem luster i patrzy na siebie .Nie wiem jak jemu to się nie nudzi .Tym razem zostałem trochę dłużej i patrzyłem jak Matt się wielbi .W pewnej chwili miałem już dość i podszedłem do niego ,On nawet się nie zorientował ,stałem obok niego i patrzałem na nasze wspólne odbicie .(Tak bardzo chcę żeby było prawdziwe ).Niestety Matt zaczął się budzić więc musiałem już wyjść z tego snu .

Następnie wszedłem do snu Edda .Brakuję mi go (Czasami się zachowywał jak mama ).Brak mi tej jego troski .Edd też się prawie w ogóle się nie zmienił .Śni sobie że jest w parku z Ringo .Zapomniałem że ma kota . Ciekawie jak teraz Ringo wygląda (Czy on jeszcze nie zdechł ).Edd ma zawsze takie spokojne sny .Nie wiem jak on to robi ,ale zawsze jest tu taki spokój .Usiadłem obok Edda na ławce I patrzyłem na drzewa .Edd bawił się z kotem .Pewnej chwili Ringo wyskoczył z jego rąk i pobiegł w stronę jeziorka .Ringo chyba próbował wyłowić rybę z jeziora .A Edd na ten widok się śmiał .Brakuję  mi tego śmiechu .Niestety on też zaczął się budzić więc znowu musiałem wyjść .

Na końcu został mi Tord  .Mówię to z zdziwieniem ale za nim tęsknie najbardziej .(Tęsknie za tym debilem boże czy oni mi coś dodają ?) Wszedłem do jego snu i coś było nie tak .Zwykle to one są zboczone i Tord jest po prostu w jakimś pokoju .A ten był inny .Tord siedział na swoim łóżku w swoim pokoju i się na mnie patrzył (CHWILA WRÓĆ !!) Patrzył na mnie ????

Zwykle to używałem swoich mocy w snach Torda bo nie mogłem się oprzeć ,ale teraz ich nie użyłem .

Tord  najzwyczajniej  na świecie patrzył na mnie .Byłem w niemałym szoku .Przez chwilę tak na siebie patrzyliśmy .Nagle Tord  wstał z łóżka i powoli do mnie podszedł .Ja przestraszony cofałem się do tyłu .Oczywiście ściana musiała popsuć moje plany .Tord  stał na przeciwko mnie ,swoje ręce położył po obu stronach mojej głowy tak bym nie miał którędy uciec .On się cały czas przybliżał do mojej głowy ,Po chwili nie miałem innego widoku niż szare tęczówki chłopaka .Staliśmy tak w tej jednej chwili .Kiedy po chwili mojej nie uwagi Tord po woli pocałował mnie w szyję .Ja na to cicho jęknąłem .Kiedy chciałem uciec ,to Tord złapał mnie za nadgarstki i nie pozwolił mi się ruszyć .Po woli zaczął lizać moją szyję .Składał na niej mokre pocałunki .

Perspektywa Torda

Wiem że to tylko sen .Więc czemu nie mogę tego wykorzystać (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)  .

Zacząłem robić na jego szyi malinki .On tylko cicho jąkał .W pewnej chwili połączyłem nasze usta w pocałunku .wbiłem swój język w jego usta .On już nawet nie protestował i oddał pocałunek .Jego bluza mi przeszkadzała więc zacząłem ją ściągać .Jak Tomuś był bez górnej części ubrania To przerwałem pocałunek i szedłem trochę niżej na jego tors .Jak zacząłem językiem bawić się jego sutkiem ,to Tomuś rzucił mnie na łóżko .(mi to nie przeszkadzało ).Usiadł na moich biodrach i zaczął mi ściągać spodnie . Jak już byłem bez dolnej części ubrania ,Tomuś  przez bokserki zaczął dotykać  mojego przyrodzenia .Ja tylko po cichu po jękiwałem .Zamknąłem oczy i oddałem się rozkoszy ,Nagle poczułem jak Tom ściągnął ze mnie bokserki I włożył mojego członka do ust .Nie ważne że to tylko sen ,Ale on jest świetny .Gdy doszedłem w ustach Toma to on połknął całą spermę .Jak już on chciał ściągać spodnie to wszystko  zaczęło się mazać .Tomuś zniknął a ja się obudziłem .

NO CO TO MA BYĆ W TAKICH CHWILACH SIĘ BUDZIĆ !!!!

Perspektywa Toma

Boże nie wiem czemu to zrobiłem ,ale nie mogłem się oprzeć on tak bosko całuję .

W tej chwili miałem w nosie jakim cudem on mnie widział teraz wiedziałem tylko jedno .

(CHYBA ZAKOCHAŁEM SIĘ W TORDZIE ?!!!!!!!!!).

Tęskniłem (TordTom)+18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz