Perspektywa Torda :
Edd namawia mnie od 3 godzin ,żebyśmy gdzieś wyszli .
-Tord musimy w końcu wyjść z tego hotelu !-Edd
-TO NIE JEST HOTEL!!!! W HOTELACH JEST PRĄD I SPA I WI-FI .-Matt
-Matt nie zaczynaj od nowa !-Edd
-Ale EDD .Czy ty w ogóle myślałeś o moich włosach ?!???-Matt
-Spodobało mi się to miejsce i tyle.A ty Tord jak zaraz nie wyjdziesz z tego pokoju ,to wywarze te drzwi -(Mamusia jest zła)
-Już wychodzę -W końcu wyszedłem z tego pokoju ,nie chciałem wychodzić .Tom powiedział że nas znajdzie .A jak on tu przyjdzie a nas nie będzie ,znowu wszyscy się pogubimy
Chodziliśmy sobie po mieście .Edd się uparł żebyśmy poszli do jakiegoś muzeum .Po paru minutach chodzenia po muzeum Matt się zgubił .
-Edd???? Nie ma Matta -Mówię mu o tym.
-Jak to go nie ma ?-Edd odwraca się w wszystkie strony
-No po prostu zniknął !-Teraz i ja zacząłem go szukać ,
-No wspaniale ,przyjechaliśmy szukać Toma ,a teraz Matt się zgubił -Mówi zirytowany Edd
Poszliśmy do biura ochrony .
-Przepraszam ,ale czy mógłby pan nam pomóc -Pyta Edd
-Oczywiście od tego tu jestem -Odpowiada ochroniarz.
Edd chwilkę milczy bo nie wie za bardzo co powiedzieć .
-Nasz brat się zgubił .Ma na imię Matt -Odpowiadam za niego .Edd przez chwilę myśli i przytakuje .
-Oczywiście .Często mamy takie przypadki że dzieci się gubią .-Ochroniarz zaczął do kogoś dzwonić .
-Taaaaak. Ach te dzieci -(Matt jest na poziomie 5 latka) Nie kłamie .
Po chwili widzimy ochroniarza ,który trzyma Matta za kaptur .
-Puszczaj mnie ,WIESZ KIM JA JESTEM ??!!!!-Matt próbuję uciec .
-Matt!!-Krzyczy Edd .
-Edd!! Tord!! Gdzie wy byliście ???-Zapytał .
-A gdzie ty byłeś ??-(Ten facet nawet nie wie że był szukany .)
-Ja zostałem przy tym pięknym lustrze .Tak pięknie w nim wyglądałem -Matt się rozmarzył .
-Matt nigdy więcej tak nie rób -(Ooo komuś się włączyła mamusia XD)
-Przepraszam nie bądźcie źli -Powiedział Matt z spuszczoną głową .
-Dobrze już wszystko dobrze-Pocieszył go Edd.
-Nie wiem jak wam ,ale ja na dzisiaj mam już dość muzeum-Powiedziałem zgodnie z prawdą .
-No to chodzimy coś zjeść -Zaproponował Edd.
-Mi pasuje -Ja
-Mi też -Matt.
10 MINUT PÓŹNIEJ:
CZEMU W TYM MIEŚCIE MUSI BYĆ WSZYSTKO PO NIEMIECKU !!!!!!?.Nie można się odnaleźć .
Po chyba 30 minutach naleźliśmy jakąś knajpkę .Nie różniła się za bardzo , wystrojem ,ani Menu.
Kiedy czekaliśmy na jedzenie .To ja zacząłem znowu myśleć o Tomie .Czy udało mu się przeżyć dzisiejszą noc ?Gdzie on może teraz być ?Kiedy go zobaczę?
CZYTASZ
Tęskniłem (TordTom)+18
RandomCo jeśli to Tom będzie musiał zostawić swoich przyjaciół ,a Tord zostanie z Mattem i Eddem. Tom wyjeżdża do jakiejś ,,Kliniki" By mu niby pomogli .Ale nie wiedział że to tak się potoczy .