Yoongi spokojnie pisał nową piosenkę zza budynkiem szkoły. Zazwyczaj nikt tam nie przychodził, więc spędzał tam dużo swojego wolnego czasu.
-Hej, Yooyoo~.-usłyszał jedyny znajomy głos.-Czemu siedzisz tu, coś się stało?
-O, hej. Nie poprostu chciałem coś napisać.-młodszy usiadł koło niego i założył mu rękę przez ramiona.-A u ciebie?
-Ah, mam trochę dosyć... Na szczęście już niedługo koniec szkoły.-uśmiechnął się i poczochrał włosy Mina.-Jest tylko jeden minus...
-Jaki?-Yoongi oderwał się od pisania i spojrzał na Namjoona.
-Nie będę miał już ciebie na wyciągnięcie ręki...-spóścił głowę i posmutniał. Starszy złapał go niepewnie za rękę by dodać mu ciepła do serca i pokazać, że nie muszą o sobie zapominać w całości.
-Ale miejmy chociaż ten kontakt przez internet... Zależy mi na tobie.-młodszy uniósł głowę spowrotem nie chcący muskając nosem aksamitnej skóry Yoona. Starszego przeszły przyjemne dreszcze na plecach i zarumienił się.
-Wyglądasz słodko gdy się rumienisz.-Nam wpatrywał się w chłopaka i miał ochotę sprawić mu te słodkie dreszcze na plecach jeszcze raz.
-Niedługo muszę iść... Chcesz przyjść do mnie wieczorem?-Yoongi pierwszy raz postanowił zapytać się o to chłopaka po farbowanego na bląd.
-Z chęcią.-wstali, a Nam przytulił pierwszy raz Yoongiego jak by byli parą. Objął go w tali, był tak chudy, że można było pod czas uścisku wyczuć jego wszystkie rzebra.-To do zobaczenia.
-Pa.-powiedział cicho do chłopaka odchodzącego z jego krótkiego pola widzenia.
Gdy Yoongi wrócił do swojego pokoju w wieżowcu był nieco zmachany bo jego mieszkanko było na samym czubku budynku. Zaraz po rozpakowaniu usłyszał ciche pukanie.
-Nami.-powiedział starszy i chciał podać mu rękę, ale starszy jednym gestem pokazał, że liczy na, przytulasa. Weszli do pokoju Yoongiego i usiedli na łóżku z ciepłym Kakao. Śmiali się i rozmawiali. Gdy starszy odłożył swój kubek na bok zabrał go też starszemu. Min siedział i czekał co starszy chce zrobić.
-Mogę się do ciebie przytulić, prawda?-Namjoon objął chłopca w talii i wsadził głowę pomiędzy jego szyję, a ramię. Starszy od dawna nie miał nikogo tak blisko siebie i było mu trochę niekomfortowo... Ale, że był to jego jedyny przyjaciel oddał uścisk i uśmiech pojawił się na jego brzoskwinkowych ustach. Usta Nama dotykały delikatnej skóry starszego, a oddech ciepły odczuwał na karku.-Będę za tym tęsknić...
Powiedział i mocniej wtulił się mocniej i jedną z rąk odchylił niechcący kawałek chłopaka. Przejechał nią na jego karku i wplótł palce pomiędzy miętowe włosy chłopaka.
-Ja też...-powiedział Min i zacisnął mocniej ręce na jego męskich i umięśnionych plecach.
Zanim się obejżali, leżeli już wtuleni w siebie w łóżku i przysypiali. Jakimś cudem rano nie zaspali na zajęcia i z uśmiechem ruszyli do szkoły. Przed nią Namjoon pożegnał starszego czułym przytulasem.
CZYTASZ
Time Stops At 3 O'clock... || NamGi
FanfictionYoongi i Namjoon poznają się na studiach. Młodszy przekonuje Mina do poznania się bardziej. Lecz po rozstaniu się ponieważ studia się skończyły zaczynają coś do siebie czuć, ale boją się sobie tego powiedzieć. Shipy oboczne: TaeKook, Hoseok x boy(T...