Rozdział 12

2.8K 145 55
                                    

Alex's P.O.V.

Stukam paznokciem w kierownicę i czekam na Caroline.

Nie widziałam się z Calumem, ale mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku. Nie wiem już, co mam myśleć. Jestem jednocześnie rozżalona i wściekła. To, co wyprawia Maddie nie jest ani trochę w porządku. Zastanawiam się, czy powinnam cokolwiek z tym zrobić. Ona walczyła o mnie wielokrotnie i źle się czuję z tym, że teraz chcę odpuścić. Pamiętam, jak odsunęła się ode mnie, gdy Nathan wyjechał do Londynu i po wielkiej kłótni stwierdziła, że mnie nienawidzi i nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Wtedy walczyłam i udało nam się pogodzić, ale czy teraz ma to jakikolwiek sens?

Podskakuję przestraszona, gdy niechcący naciskam klakson. Wzdycham ciężko i wycieram dłonie o spodnie. Drzwi otwierają się i miejsce pasażera zajmuje Caroline. Dziwnie wygląda, jakby była bardzo zestresowana.

- Wszystko okay?

Caroline przenosi na mnie zaskoczone spojrzenie, jakby dopiero się zorientowała, że tu jestem. Jej, naprawdę coś ją gryzie.

- Tak, nic mi nie jest – odpowiada pośpiesznie. – Możemy jechać?

Odpalam silnik i włączam się do ruchu. Zagryzam wargę, bo nie wiem, czy powinnam się odezwać.

- Jesteś zła na Luke'a za te ryby?

- Co?! Nie!

- Okay, nie było tematu – uspokajam ją. – Wiesz, że możesz mi wszystko powiedzieć, prawda? – mówię kręcąc kierownicą, żeby ominąć jakiegoś idiotę, który zatrzymał się na środku jezdni.

- Wiem. Ale nic mi nie jest – zapewnia. – Poza tym dzwoniła moja kuzynka, JJ. Pamiętasz?

Jak mogłabym zapomnieć? Oglądałam jej filmy na YouTube zanim w ogóle przeszło mi przez myśl, że mogłabym kiedykolwiek spotkać któregokolwiek ze swoich idoli. Dziewczyna naprawdę świetnie śpiewa i uwielbiam jej cover Mercy, a jej autorskie piosenki są niesamowite. Poza tym jest kuzynką Caroline i chyba naprawdę się uwielbiają, bo Care ciągle o niej nadaje. Mieszka w Saint Pete Beach na Florydzie i rzadko się widują, ale wielokrotnie Caroline przerywała rozmowę ze mną, żeby odebrać od niej telefon. Wydaje mi się, że Care czuje się trochę odpowiedzialna za niecały rok młodszą kuzynkę, tym bardziej, że rodzice JJ zginęli w wypadku dwa lata temu i zostali z bratem sami.

- Oczywiście.

- No więc, chce nagrać z tobą jakiś cover. Powiedziała, że możesz wybrać piosenkę!

Niemalże wjechałam w samochód przede mną. Śpiewać z JJ?!

- Przecież ona ma trzy miliony subskrypcji! Chyba sobie żartujesz – odpowiadam.

Nie ma szans, żebym zaśpiewała z nią! Śpiewanie w szkole to przy tym nic!

- Nie musisz od razu odpowiadać – dodaje szatynka. – Joanne przenosi się do LA w sierpniu, bo Dylan znowu zawalił ostatnią klasę i mają zamieszkać z nami.

- To miło ze strony twoich rodziców – mówię naciskając pedał gazu. – Ale nie sądzę, żeby to był dobry pomysł.

- Po prostu się zastanów – prosi. – JJ widziała twój występ z liceum i bardzo chce, żebyście razem coś nagrały. I naprawdę powiedziała, że możesz wybrać piosenkę!

Zagryzam wargę i staram skupić się na drodze. Przecież to mnóstwo ludzi!

- To dlatego byłaś taka zestresowana?

Meet your idols 2 || 5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz