Złomiarz POV
Zawsze rano czuję się jak zombie, niezależnie, czy jestem smokiem, czy człowiekiem. Przynajmniej nie bolał mnie już ogon...
-Skąd ją masz?! I jak?!
-Długa historia Fara... - Z fazy bycia zombie wyrwała mnie rozmowa Fary i Moiry - Ale nieważne, D'va uciekła, pewnie doniesie na nas.
-No to musimy się zwijać... Wstawać młodzi! - Poczułem szturchnięcie na boku.
-Mmmm... Już... - Podniosłem się leniwie, kości i skrzydła mnie bolały - Mmmmm... Wstawaj Smuga...
-Nie chce mi się... - Ugryzłem ją na pocieszenie w ogon - AŁA! Już...
Podeszłem do jeziorka, i ochlapałem się wodą. Działa lepiej niż najlepsza bomba. Fara rozłożyła skrzydła, kiedy usłyszeliśmy odgłosy porzedzierania się przez las.
-Wszyscy! Uciekamy! - Fara pierwsza wzbiła się w powietrze
Reinhardt POV
-Torbiörnie! Zwolnij!
Mój przyjaciel ze złością w oczach odwrócił się do mnie
-Nie mogę Reinhardt! Smoki porwały moją córkę, Bóg wie co jej zrobią! Musimy ją uratować! - Potem ponownie ruszył przed siebie. Nie miałem innego wyboru, więc poszłem za nim - D'va, gdzie byłaś wczoraj z Brigitte?
-Niedaleko... - Biedna dziewczyna dalej się trzęsła - Blisko strumienia... - Przytuliłem ją
Torbiörn przyśpieszył. Posmutniałem, oraz przyśpieszyłem za nim, pomagając D'vie. Usłyszeliśmy warkoty.
-Tu są... - Torbiörn pochylił się.
Nagły łopot skrzydeł niemal zwalił nas z ziemi. Było ich więcej. CO najmniej 5 smoków poderwało się do lotu. Torbiörn ruszył, kiedy zauważył czarnego smoka podrywającego się do lotu jako ostatniego. Złapałem młot.
-Stań z tyłu D'va!
Torbiörn starał się trafić w smoka, jednak gad w pore zrozumiał, co się święci.
Efi POV
Zamachałam mocniej skrzydłami, kiedy usłyszałam strzały.
-CO JEST?! - Fara przekrzyczała huk - Strzelają do nas! Szybko!
Smuga złapała mnie, i wsadziła na grzbiet. Minął nas Złomiarz z Brigitte, ale Moira zostawała w tyle. Słyszałam, jak zawarczała, kiedy rozżażony pocisk trafił ją w bok.
-Moira! Pośpiesz się! - Fara odwróciła się do nas
Smoczyca pokiwała głową, i ruszyła przed siebie. Wnieśliśmy się wysoko, kiedy usłyszałam cichy głos robionego zdjęcia. Złomiarz zwolnił do prędkości Smugi.
-Nic wam nie jest dziewczyny?
-Wszystko dobrze. - Smuga pokiwała łbem. - Ale nie jesteśmy juz bezpieczni, albo uciekniemy, albo będziemy musieli i jakoś powiedzieć, że to my... Efi, mizernie wyglądasz.
-No coś ty...
Złomiarz przyjrzał mi się badawczo. I wtedy mocno zakręciło mi się w głowie.
-Smuga! Ona jest cho... - Chyba straciłam przytomność.

CZYTASZ
Dragon sickness [Overwatch] [ZAWIESZONE]
Fanfiction(To moja pierwsza książka, sorki za słabą "jakość" tekstu) Okładka by SkyQueenGod Rok 2021 - Naukowcy próbują stworzyć mistyczne stworzenia - Smoki - w wyniku klonowania. Jednak eksperyment, nazwany Projektem Mistical wymknęło się spod kontroli, i w...