Kiedy trening dobiegł końca dziewczynki odprowadziły konie do stajni, rozsiodłała je i nakarmiły. Potem Lili podeszła do Demona. Koń popatrzył na nią trącił ją łbem domagając się przysmaków. Dziewczynka wyciągnęła z kieszeni marchewkę i dała mu.
-Dziś masz odpoczynek, a jutro będziemy mieli dłuższy trening- powiedziała Lili głaszcząc konia po łbie. Potem wyszła ze stajni i poszła w kierunku stajni kopytko. Długo się nad tym zastanawiała i stwierdziła, że zapisze Gwiazdora. Kiedy w końcu koń był zapisany dowiedziała się, że w zawodach bierze udział 17 innych koni. Do tego to były całkiem dobre konie. Pewnie już z jakimiś wygranymi na koncie. Zestresowana wróciła do domu. Teraz już nie była pewna czy dobrze zrobiła zapisując Gwiazdora. Szybko się umyła i bardzo wcześnie poszła spać. Rano była nie wyspana i źle się czuła. Powoli wstała i ubrała się w swój strój jeździecki na zawody. Po czym poszła do Gwiazdora. Koń chyba nie zdawał sobie sprawdź powagi zawodów, bo radośnie zarżał na widok Lili i zachowywał się jakby nigdy nic. Lili nakarmiła go i wypuściła na padok. Potem stanęła przy ogrodzeniu i czekała na Arianę. Przyjaciółka zjawiła się jakąś godzinę później.
-Cześć Lili!
-Och... Cześć!
-Stresujesz się zawodami?
-Aha...
-Będzie dobrze!
Chwilę później Lili wprowadziła Gwiazdora do boksu i zaczęła przygotowywać do podróży. Wyczyściła go, założyła mu derkę i ochraniacze transportowe. Potem wprowadziła go do koniowozu. Razem z Arianą usiadły na tylnich siedzeniach i tata Ariany zawiózł je na zawody. Lili wyprowadziła Gwiazdora z koniowozu i zdjęła mu ochraniacze i derkę. Osiadła go i zaprowadziła na tor treningowy. Wsiadła na niego i rozstępowała go. Potem skierowała go na przeszkody. Przeskoczył je bezbłędnie. Na szczęście nie przeszkadzało mu to, ze ludzie się na nich gapią. Lili trochę się wyluzowała i wyprowadziła Gwiazdora z toru. Chwile później już czekała z innymi zawodnikami na swoją kolei.
Zawodnik numer jeden Nicol na koniu Travers! Dwie zrzutki bez przekroczenia normy czasu!
Zawodnik numer dwa Timoty na koniu Riav! Zero zrzutek, minimalne przekroczenie normy czasu!
Zawodnik numer trzy James na koniu Ametyst! Zero zrzutek bez przekroczenia normy czasu!
Potem było jeszcze dziesięć koniu z których dwa nie miały żadnych błędów. Lili bardzo się stresowała w przeciwieństwie do swojego konia.
Zawodnik numer czternaście Lili na koniu Gwiazdor! Zero zrzutek bez przekroczenie normy czasu!
W tym momencie kamień spadł z serca Lili. Była w finale! Kolejne dwa konie miały po zrzutce, a następny przejechał bezbłędnie. Teraz w finale było piec koni. Lili miała pojechać czwarta. W końcu weszła na tor z Gwiazdorem. Nakierowała go na pierwszą przeszkodę, którą przeskoczył bezbłędnie. Podobnie było z następnymi. Na ostatniej ledwo dał radę. Czas mieli całkiem niezły. Co prawda gorszy od Ametysta i jeszcze jednego konia. Ostatni koń miał zrzutkę i przekroczył normę czasu. Udało jej się zająć trzecie miejsce z siedemnastu koni! Bardzo dumna z siebie odebrała rozetę dla Gwiazdora. To był udany dzień. Koń chyba tez zrozumiał, że zajął dobre miejsce, bo chodził z wysoko uniesionym łbem. Kiedy koń był już w koniowozie wszyscy wsiedli do samochodu i wrócili do stajni. Lili wypuściła Gwiazdora na pastwisko i poszła do Demona.
CZYTASZ
Gwiazdor
Short StoryHistoria o koniu Gwiazdorze i dziewczynce Lili którzy marzą o wysokich przeszkodach.