Cry baby; Nct

1

Dzień w którym ciężka praca Sooyung została nagrodzona.

Ciemnowłosa dziewczyna spojrzała na malutki budzik stojący na szafce nocnej.
5.40.
Spała tylko trzy godziny. Z resztą jak zawsze. Wzięła duży wdech i leniwie wstała z łóżka. Podeszła do nie dużej, wykonanej z ciemnego drewna szafy, chwyciłam za drzwiczki szafy i zwinnym ruchem ręki otworzyła drzwiczki. Jej wzrok powędrował na najniższą półkę, która była  przestrzenią na  jej ubrania.  Wyciagnęła lekko wygniecione czarne dresy, białą koszulkę i czarną zapinaną na zamek bluzę.  Zamknęła drzwiczki szafy, wyszła z pokoju i poszła do łazienki w celu przebrania się.  Codziennie, wstawała przed wszystkimi aby móc na spokojnie poćwiczyć w sali tanecznej.  Nie była najgorszą, ale równiez nie najlepszą, co uniemożliwiało jej drogę do bycia idolką.  Przebrała się, piżamę dała do prania i ruszyła w stronę  sali tanecznej. Szybkim pędem wbiegła do sali tanecznej. Włączyła odtwarzacz i puściła piosenkę.  Zaczęła robić takie same ruchy jak w choreografii. Po dwóch godzinach poczuła ogromne zmęczenie ale nadal tańczyła. W sali rozległ się dźwięk otwieranych drzwi.

–SooYung, mamy zebrać się wszystkie na sali głównej–odparła zdyszanym głosem HaNi, opierając się o uchylone drzwi.

Wyłączyła muzykę i pobiegły razem w stronę  sali głównej. Na sali były wszystkie Trainee i  menadżer. Dołączyły do reszty która stała w szeregu.

A co jeżeli menadżer wyrzuci kogoś za to że się nie stara?- czarne myśli ogarnęły głowę Soyung.

–Mam dla niektórych z was dobrą wiadomość –zaczął menadżer.

–Postanowiliśmy stworzyć nowy unit który zadebiutuje- menadżer urwał na chwilę a wszystkie Trainee popatrzyły po sobie – zadebiutuje unit składający się z pięciu dziewczyn–  Soyung zacisnęła kciuki, mając nadzieję, że będzie w tej piątce bo bardzo się starała, wstawała wcześniej i więcej ćwiczyła.

Pff, myślisz że Ciebie wyczytają? Mylna nadzieja- znów usłyszała ten irytujący głos w jej podświadomości.  Zawsze w takich momentach się pojawiał. Wtedy gdy miała na coś nadzieję, on się pojawiał i wszystko psuł. Potrząsnęła głową aby wybić z głowy ta myśl.

–Oto lista, pierwszą osobą jest –napięcie rosło -Kim YongHyo.

Rozległy się oklaski a wysoka dziewczyna podeszła do menadżera.                                                              Gdy oklaski ucichły, menadżer zaczął czytać dalej.

–Następną jest –  moje serce biło szalenie –  Ryu AyeRi.

–Yumisu Kasumi–niska dziewczyna wyszła do reszty wytypowanych dziewczyn.

Nawet nie myśl że zostaniesz wytypowana ty beztalenciu.-głos znowu powrócił.

Serce Sooyung zabiło jeszcze mocniej gdy moje jej zostało wyczytane.

–Kolejną jest –chwila ciszy–Jung SooYung.

To  wymysł twojej wyobraźni, beztalenciu.

Stała jak słup w szoku przez kilka sekund.                                                                                         
HaNi delikatnie popchnęła Sooyung w tamtą stronę. Nieprzytomnie, niczym zombie podeszła do dziewczyn które będą z nią w grupie, nadal nie wierząc w to co się stało.

–I ostatnia- chwila ciszy– Misako Hitori.

Zabrałaś miejsce swojej przyjaciółce, to ona powinna być wyczytana, nie ty.