ROZDZIAŁ 10

45 3 2
                                    

Czekam przed salą angielskiego. Za 10 minut mam mieć sprawdzian. Trochę się denerwuje, bo chce mieć 5 na koniec i nie chce zwalić go jakąś beznadziejną oceną. Kiedy powtarzam sobie wiadomości podchodzi do mnie Niall.

-Siemka do czego się uczymy?- pyta się mnie.

- Do angielskiego ,za 10 minut mam sprawdzian- mówię

-Uuuuu to nie za ciekawie , ja za to mam wf ,więc zero stresu- mówi to się i się uśmiecha po chwili dodaje- A widziałaś może Selenę , bo ostatnio to jakoś rzadziej ją widzę - pyta się mnie. Kręcę głową. Przez wczorajszą nauką kompletnie zapomniałam by do niej napisać.

- Chce z nią porozmawiać po lekcjach. Wiesz zabrać ją na jakieś lody -mówię do niego.

- Czy ja usłyszałem lody ?? -słyszę za swoimi plecami słowa Harrego.

- Tak ,ale...-przerywa mi

- To super .Chodźmy we czwórkę: ja , ty , Justin i Zayn. Ooo poznasz Zayna !!!!! To po lekcjach przed głównym wejściem- mówi do mnie

- ale...- przerywa mi

- ej nie przyjmuję odmowy .To jesteśmy umówieni.Bayyyyyyy- mówi i znika tak szybko jak się pojawił.

- Dobra to było dziwne ,ale cóż  wychodzi na to ,że jednak nie pójdziesz z nią dzisiaj.Ja dzisiaj nie mogę, bo Kwiat mnie zaprosił na imprezę naszego klanu- mówi i puszcza mi oko.

- Ooooo to super !! Dlaczego ja dopiero teraz się o tym dowiaduję ??- pytam się z uśmiechem.

-Cóż byłaś zajęta czymś ,a raczej kimś - mówi. Już mam mówić gdy ktoś mnie znowu wyprzedza.

- Hejka kochani - mówi Selena roześmiana.

- Hejka kochani - mówi Selena roześmiana

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Wstajemy szybko i ją przytulamy.

- Co tak późno do szkoły ?? - pytam się

- Cóż musiałam się nauczyć , bo wczoraj czasu zbytnio nie miałam - mówi i jeszcze bardziej się uśmiecha jak mało kiedy.
- A co takiego robiłaś ?- pyta się Niall

- yyyy... musiałam pomóc mamie, to jak gotowa na sprawdzian??- pyta się mnie i zaraz dzwoni dzwonek .

- Bardzo - mówię sarkastycznie.

- Dobra to cześć , ja lecę bo się spóźnię- mówi już spóźniony Niall. Na jego słowa parskamy śmiechem i się z nim żegnamy. Wchodzimy do sali i cała godzinę piszemy  ten sprawdzian. Na ogół jestem pewna ,że poszedł mi dobrze, ale zobaczymy. Po sprawdzianie zaczynam odliczać godziny ,a potem minuty do boskiego spotkania. 

~~~~

Hej kochani!!!

Powróciłam z nowym rozdziałem!!! Obiecuje częściej dodać !!

Jak myślicie co się dzieje z Seleną???????????

Pozdrowienia

Basia  

OH MY GLOSSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz