Macie tak w prezencie, miałam osóbkę, która chciała więc proszę ♥ poza tym mam dobry dzień i cieszę się też z czegoś jeszcze, ale to już na dole
************************
Następnego dnia mulat nie miał siły ani ochoty iść do szkoły. Od kiedy przyjaciele opuścili jego dom, próbował zasnąć. Co niestety okazało się bezskutkowe. Kiedy tylko zamykał powieki, wracał do niego obraz tych najpiękniejszych na świecie brązowych tęczówek. Od razu w jego oczach pojawiły się kropelki słonej wody. Serce zwalniało, a oddech... sprawiał mu problem każdy najmniejszy wdech. Bolało go wszystko. Chciał już nie czuć niczego, ale nie mógł zostawić Nialla, Louis i Harry'ego. Wolał zdusić w sobie te negatywne uczucia i myśli. Gdyby chłopcy wiedzieli to nie zostawialiby go ani na pięć minut samego. Jedyną rzeczą, którą potrzebuje jest cisza i samotność.
--- W SZKOLE, POZOSTAŁA TRÓJKA ---
W szkole jak to w szkole. Nudno, spać się chce. Cała trójka martwiła się o przyjaciela. Gdyby nie musieli iść do tego okropnego miejsca to pewnie by obżerali się pizzą i oglądali jakieś filmy albo grali w ulubione gry mulata.
Podczas długiej przerwy wszyscy udali się na stołówkę, gdzie zawsze mogą zjeść lunch. Jak zwykle najmniej pozorny chłopak, najchudszy ze wszystkich, a miał najwięcej jedzenia. Harry i Louis wzięli sobie trochę frytek i sałatkę. Przy stoliku Liama były wolne miejsca. Mieli również okazję porozmawiać z szatynem.
- Cześć Liam - rzucił krótko blondyn.
- Hej chłopaki - odpowiedział z uśmiechem. Zachowywał się jakby nic się nie stało.
- Jak się masz? - wydusił zielonooki nastolatek
- Wszystko w porządku. A u was? - spojrzał w ich stronę gdy siadali na przeciwko.
- U nas dobrze... gorzej z kimś kogo dzisiaj nie ma - no i Horan się wygadał.. Harry nie zdążył zareagować i go uciszyć.
- Masz na myśli Zayna? - mruknął cicho jak gdyby nagle przestał go lubić - Co z nim?
- Nic takiego, wszystko dobrze - próbował zakończyć temat blondyn.
- Niall.. czemu nie powiesz mu pieprzonej prawdy? - warknął Tomlinson
- Bo Malik jest dla mnie jak brat, a brata się nie zdradza. Jak będzie gotowy to sam mu powie - bronił przyjaciela. Wolał by ten osobiście wyjaśnił swoje uczucia - Zapomnij o tym
- Skoro tak.. ale nic mu nie jest, prawda? - wydawał się zmartwiony, a może faktycznie był.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Niall troszkę nie zdecydowany xd najpierw wygaduje część sytuacji, a później, że nie zdradzi nic więcej
Dziękuję wam za te statystyki... jestem w tak cholernym szoku, że nie zdajecie sobie sprawy ♥ szczerze? Spodziewałam się, że może na sam koniec książki będzie max. 100 gwiazdek, a wy tu już prawie 150, a niedługo pewnie 200 wbijecie. KOCHAM WAS WARIATY MOJE ♥
Dedykuje dla: getlowxx ❤
Madzix xx
YOU ARE READING
Feelings are not important || ZIAM
FanfictionGdzie Liam i Zayn to uczniowie jednej ze szkół średnich. Zakochują się w sobie, ale oboje ukrywają uczucia. Pomoc najlepszych przyjaciół dopomoże czy bardziej zniszczy wszystko? A może przeszkodzi ktoś zupełnie inny? Parring: ZIAM Okładkę wykonała...