Avril
Siedziałam z Camillą w salonie.
-Chcesz coś do picia? - spytałam brunetki.
-Może wody. - powiedziała a ja poszłam do kuchni. Z szafki wyjęłam dwie szklanki do jednej nalałam soku a do drugiej wody.
Już miałam wychodzić z kuchni gdy poczułam straszny ból w żebra aż upuściłam szklanki i upadłam na podłogę.
-Aaa!! - Złapałam się za bok krzycząc. Chwilę później pojawiła się przy mnie Camilla.
-Co się dzieje?!
-Złapał mnie ból w żebrach. - powoli ból ustępował.
-Wołam lekarza. - Brunetka wyszła a ja powoli wstałam z podłogi. Miałam źle przeczucia.
Po chwili wszedł lekarz pomagając mi usiąść.
-Jak się luna czuje? - spytał.
-Już lepiej. - powiedziałam. - Ale mam złe przeczucia.
-Co ma Luna na myśli? - spytał.
-Czuje, że coś się stało z Alfą. - powiedziałam cicho.
-Hmm... - lekarz zaczął się zastanawiać.
-Przecież wiąże ich więź mate. - Powiedziała brunetka.
-O co chodzi? - byłam zdziwiona.
-Między Alfa a tobą jest silna więź być może Mattowi coś się stało dlatego poczułaś ból. - powiedziała brunetka.
-O boże. - zasłoniłam usta. A w oczach miałam łzy. - Może ktoś się dowiedzieć co z nim? - spytałam.
-Spróbuję się czegoś dowiedzieć. Niech Luna się teraz położy i odpoczywa. - Powiedział lekarz i wyszedł.
-Choć zaprowadzę cię do łóżka. - Camilla pomogła mi wstać i poszliśmy do sypialni.
-Martwię się. - Powiedziałam do brunetki.
-Odpoczywaj. A ja spróbuję się czegoś dowiedzieć. - zostałam sama.
-Matt potrzebuję Cię ja i nasze dziecko. - przekazałam mu w myślach.
Zaczęłam głaskać mój płaski brzuch.
-Tatuś do nas wróci. - powiedziałam i zaczęłam cicho płakać przytulając się do poduszki mojego mate.
-Kocham cię. Wracaj do nas. - mam nadzieję, że mnie usłyszy.
Matthew
Chciałem się obudzić ale cały czas widziałem ciemność.
-Matt potrzebuję cię ja i nasze dziecko. - usłyszałem zapłakany głos mojej mate. Avril kochanie wrócę do ciebie i naszego dziecka.
-Kocham Cię - co tam się dzieje? Dlaczego ona ma taki zmartwiony głos? Muszę do niej wrócić.
Tak wiem któtki ale jakoś nie mam weny. 😒 Jutro dodam dłuższy 😙
CZYTASZ
Mój Mate Alfa (zakończone)
Werewolf-Śpij - Powiedział mój Mate. -Już się wyspałam - dałam mu szybkiego buziaka w usta. -Możesz robić tak częściej. - zamruczał mi w ucho. Najwyższe notowanie : #89 o wilkołakach 15.04.2018 #84 o wilkołakach 18.04.2018 #58 o wilkołakach 21.04.2018 #3...