9

23.5K 814 39
                                    


Czuje, że między mną a Mattem jest inaczej. Czułe słówka, niby przez przypadek złapanie mnie za rękę. Zaczynam coś do niego czuć. Oj jest taki cudowny i tylko mój. Chcę być z nim szczęśliwa. Przez tyle czasu byłam więziona, gwałcona i bita, że teraz chcę mieć normalne życie. Może kiedyś i dzieci?

Matt tak jak obiecał kupił mi telefon. Pierwsze co zrobiłam to zdjęcie jak śpi. Mam je teraz na tapecie. Często piszę z nim jak pracuje lub dzwoni jak by później wrócił bym się nie martwiła.

Dzisiaj ma przyjechać siostra Matta. Nie mogę się doczekać aż ją poznam. Dzisiaj jest ciepło więc założyłam tiulową sukienkę i baleriny. Zeszłam do biura mojego mate. Zapukałam a po cichym proszę weszłam do pomieszczenia.

-Hej- powiedziałam do mojego mate i podeszłam do niego. On od razu złapał mnie i posadził na kolanach aby wpić się w moje usta.

-No hej- powiedział z chrypką w głosie.

-Kiedy przyjedzie twoja siostra? - Spytałam wstając z jego kolan. Na co on warkną.

-Ma być za jakieś 10 minut. - Powiedział podchodząc ze mną do okna.

-To może pójdziemy na spacer? - spytałam uśmiechając się jak najsłodziej potrafiłam.

-Możemy. - złapał mnie za rękę i wyszliśmy z biura. Już mieliśmy wychodzić na zewnątrz kiedy usłyszałam pisk jakieś dziewczyny.

-Matthew. - Usłyszałam a brunetka rzuciła się Mattowi na szyję. Warknełam cicho. Ja tak potrafię? Zdziwiłam się a Matt zaśmiał się i odsuną się od brunetki.

-Avril to jest Camilla. Camilla to jest Avril moja mate. - Powiedział na co brunetka pisneła i przytuliła mnie.

-Myślałam, że ten mój braciszek nigdy nie znajdzie mate a tu proszę. - zaśmiała się puszczają mnie ze swoich objęć. Mogłam się jej Przyjrzeć. Miała może z metr siedemdziesiąt brazowe włosy i oczy mojego mate.

-Co wy na to żeby dzisiaj trochę się zabawić? - Spytała klaszcząc w dłonie.

-Ja jestem za. - powiedziałam uśmiechając się.

-Matthew? - Spytała patrząc się na niego słodkimi oczami.

-Nie wiem czy to dobry pomysł. - powiedział zastanowiając się. Od razu do niego podeszłam i dałam buziaka w usta. Wiedziałam że to na niego zadziała.

-To jak? - spytałam słodko się uśmiechając. Westchną.

-No dobra - Uśmiechnęłam się i przytuliłam się do niego.

-Dobra to ja porywam Avril - Złapała mnie za rękę i poprowadziła do pokoju gościnnego.

Po godzinnym spa z Camillą. Zaczęłyśmy szykować się do wyjścia. Wyprostowałam włosy i lekko zakreęciłam końcówki. Camila, za to biegała z wałkami na głowie szukając swojej kosmetyczki aby mnie umalować. W końcu znalazłyśmy ją pod łóżkiem. Skąd ona się tam wzięła? Sama nie wiem. Camilla to chodzący wulkan. Po zrobionym makijażu który nawet nie mogłam zobaczyć bo ma być efekt wow jak wszystko będzie gotowe. Tak więc siedziałam na łóżku popijając sok pomarańczowy i oglądając jak Camilla się maluję.

W między czasie znalazłam w jej ubraniach sukienkę dla siebie (media). Jak to powiedziała siostra mojego mate. Jak Matthew cię zobaczy to nie będzie mógł się powstrzymać żeby cię nie wyruchać. Na co ja zachłystnełam się sokiem i zaczęłam się dusić jak opelęntana. Sukienka jest bardzo ale to bardzo seksowna i na pewno zadziała Matta wyobraźnia. Ale chyba tak ma być? Jezu o czy ja myślę?

Poszłam do łazienki alby trochę się odświeżyć. Wzięłam szybki prysznic uważając na włosy i makijaż. Wyszłam w samej bieliznie. Na co Camilla zrobiła wielkie oczy.

-No co? - spytałam rumieniąc się.

-Boże dziewczyno- krzyknęła podchodząc do mnie - Ty masz figurę jak modelki z Victoria's Secret- a zaśmiałam się tylko i poszłam założyć tą nieszczęsną sukienkę.

Gdy łzałożyłam jeszcze czarne szpilki i byłam już gotowa. Wyszłam z garderoby i stanęłam przed lustrem. Wyglądała jak milion dolarów. I co najlepsze podobało mi się to! Uśmiechnęłam się do lustra a Camilla stanęła obok mnie w czarnej miniowce.

-Coś czuję że jak cię zobaczy to mu stanie.

-Camilla - krzyknęłam a ona zaśmiała się  

-To co idziemy? - kiwnełam głową i wyszłyśmy z pokoju. Schodząc ze schodów uważałam aby nie zaliczyć gleby przez te szpilki. Gdy byłyśmy na dole Camilla zawołała mojego mate. Nie musiałysmy długo czekać bo już zabiegał ze schodów. Gdy mnie zobaczył zatrzymał się i wciągną szybko powietrze a jego oczy zrobiły się czarne.

-Mówiłam. - szepnęła mi na ucho Camilla puszczają mi przy tym oczko.

Kolejny rozdział. Jest was coraz więcej a ja cieszę się jak mała dziewczynka 😁

Mój Mate Alfa (zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz