Circle

1.6K 64 10
                                    

Jestem na jakimś  statku kosmicznym,wokół mnie jest dużo ludzi,ja stoję na środku,
nie wiem co się stało wszyscy panikują...

Kiedy juz się oswoiłem z tą myślą zaczęło cos pipac akurat patrzyłem na jakąś starszą panią i wtedy cos wystrzeliło prosto w nią...
Juz wiedziałem ze jestem maszyną do zabijania...

Została ostatnia osoba,mała dziewczynka,płacze nie wiem co mam zrobić zostało mało czasu... W końcu wystrzeliło...

Obudziłem się już na zewnątrz,wokół wszystko było zniszczone.Gdzie się podziało całe miasto....

Zdezorientowany cała ta sytuacją usiadłem na wielkim kamieniu i nic nie robiłem



Creepypasty Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz