Do tej pory miałem nie zbyt ciekawe życie, w wieku 5 lat moi rodzice zginęli i od tamtej pory byłem w domu dziecka,aż do pewnego momentu kiedy w domu zjawili się Mike i Alice.
Prawdopodobnie odrazu wiedzieli że chcą mnie zabrać do siebie, i długo to nie trwało.Dzisiaj razem z nimi przeprowadzam się do starego ale ogromnego domu, wygląda niepokojąco ale może sobie to tylko ubzdurałem.
Mój pokój był juz prawie gotowy do użytkowania ale i tak w nim dzisiaj spałem.W środku nocy usłyszałem płacz za chwile krzyk i znowu płacz, potem kroki,skrzypienia i dziwne uczucie gdyby ktoś na mnie patrzał... Nie myliłem się to byli moi rodzice ledwo żyli ale korki?
To była postać cała czarna nic więcej nie było widac, ale wiedziałem jedno... Ze zaraz zginę , nie myliłem się zostałem zamordowany siekiera na oczach moich rodziców ....
Kilka lat później w piwnicy tego domu o której nikt nic nie wiedział były wszystkie inne rodziny które mieszkały w tym domu...

CZYTASZ
Creepypasty
HororNie polecam osobą ze słabą psychiką ??? #5 miejsce 14.09.2017r #2 miejsce 18.04.2018r