- Wow, ale gigant!! - Minami krzyknął, gwałtownie się prostując i odkładając na stół wcześniej trzymaną gazetę. Wskazał palcem, na widniejące szare zdjęcie, na jednej ze stron. Katsuki, który siedział obok i patrzył w okno, dogasił papierosa i nachylił się w stronę chłopaka.
- To ten najlepszy i niezatapialny statek pasażerski, tak? - odezwał się po dłuższej chwili oglądania zdjęcia.
- Tak, kurcze chciałbym nim popłynąć - Kenjirou wyjął zza ucha papierosa i zapalił go, romarzywszy się na myśl o Titanicu.
- Nie masz pieniędzy, bez pieniędzy nie masz biletu
- A bez biletu nie masz wstępu na największy i najlepszy statek pasażerski - wciął się w zdanie Phichit, który z uśmiechem na twarzy wszedł do baru i usiadł koło przyjaciół.
- Co masz? - zagaił Yuuri odchylając się do tyłu, spoglądając na zaciśnięte dłonie tajlandczyka.
- Co, co mam? - chłopak spojrzał chytro na Yuuriego i mocniej zacisnął dłonie.
- Oj, przestań się wygłupiać! Co trzymasz w rękach? - zniecierpliwiony japończyk, rzucił się na przyjaciela i wyrwał dwie podłużne karteczki - o mój boże!! To są najprawdziwsze bilety na Titanica?! - krzyknął z niedowierzaniem i spojrzał na Phichita, który dumnie kiwał głową na tak.
- Skąd je masz? - Minami, który równie oszołomiony co Katsuki, zadał pierwsze pytanie.
- Tajemnica ludowa - Chulanount przyłożył palec wskazujący do ust i kiwnął głową w stronę drzwi, przez które wszedł JJ wraz z Emilem - no dobra, skoro wszyscy jesteśmy to możemy zaczynać.
- Zaczynać? Co? - Yuuri, który wciąż trzymał w dłoniach bilety, gapiąc się na nie jak w święty obrazek, podniósł głowę w górę i przejechał wzrokiem po nowo przybytych.
- Zagramy w karty, a ten kto wygra zabiera bilety oraz wybiera jedną osobę do pary - szczęśliwy Chulanount przetasował talię kart i rozdał reszcie osób. Oczywiście po środku stołu leżały owe bilety, czekające na właścicieli.
Gra się zaczęła...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka!Tak oto rozpoczynamy zabawę z kolejnym opkiem Victuuri, który tym razem będę pisała na podstawie filmu "Titanic". Dlaczego tak?
No bo jutro jadę pociągiem do Świnoujścia ze szkołą i w jednym z dni popłyniemy promem do Danii i jakoś tak, pomysł sam się nasunął.Także jak się spodobał prolog to zachęcam do pozostania oraz dania gwiazdki i komentarza😉 Do zobaczenia w kolejnym rozdziale!! Papapapa😘😘
Appul_015
CZYTASZ
Titanic //Victuuri// [ZAKOŃCZONE]
FanfictionTo był statek marzeń. Statek, który miał przewyższyć oczekiwania każdego człowieka. Maszyna idealna, bez wad. RMS Titanic miał być niezatapialny. Jednak los postanowił inaczej. Parę osób odnalazło swoją miłość, wielu zginęło, wielu przeżyło jednak s...