Edd x Reader

14. It's my life

Rano wstałam o 7.56 Ubrałam się w byle co i zeszłam na dół. Mamy w domu nie było a ja jak zwykle się nudziłam, Głodna nie byłam więc postanowiłam oglądać telewizję ale mój plan nie wypalił ponieważ zadzwonił pierdolony telefon i musiałam ruszyć dupe by go jak normalny człowiek odebrać kto dzwoni o takiej porze?!

T-to Edd?! Kurwa! Gotowa nie jestem! Włosy mam jakby mnie piorun trzasnął a wyglądam jak hipis! (XDDDDDD pewnie źle napisałam) Mimo to szybko odebrałam.

Ty- Hej Edd.

Edd- Wybacz! Obudziłem cię?

Ty- Nie.. już dawno wstałam i jestem przygotowana na wszystko hehe! - skłamałam.

Edd- Cieszę się z tego. Może przyjdziesz dzisiaj do mnie o 8.30? Przyjeżdża do mnie stara znajoma! Na pewno się polubicie!

Ty- Ofkors. - Jaka kurwa szmata?.

Edd- Bye.

Ty- Bye.

Czułam że zaraz zabije Edda jak nie powie mi kim ta ,,stara Szmata" jest.
Poszłam do góry i ubrałam się ładniej, uczesałam włosy i zrobiłam sobie lekki makijaż bo nie chciałam być gorsza od tej znajomej. Pewnie czułam teraz złość i zarazem wielką zazdrość że w ogóle zna kogoś innego.. Ale przecież może mieć innych przyjaciół ale czuję że tej ufać nie będę mogła.. i czuję że ta to będzie wredna sucz.
Wyszłam około 8.23 i dotarłam do domu od razu weszłam do środka i.....

|Polsat XDDDDDDD tamten rozdział był zbyt krótki|