#5

3.2K 143 93
                                    

-chyba jestem za stary dla niej dlatego nie chce mnie- zaczął ocierać niewidoczną łzę spływającą po jego policzku po czym jakby przypomniał że nadal w ręku trzyma słodycze. Rozjaśnił się i ruszył się do przedziału. Aha.

-teraz ja kręcę-skręcił butelke. I...Oh shit. Wypadło na mnie. Ja to mam szczęście.

-moja kochaniutka, nie będzie tak łatwo. Pytanie czy wyzwanie... Nie od razu daje pytanie, bo no jasne jesteś dziewczyną i nie jesteś na tyle odważna żeby wybierać wyzwanie, i to ode mnie... więc...

-wyzwanie-powiedziałam, jeszcze pokaże go że dziewczyny są lepsi.

-ok- jak ja na to nie wpadłam. Tępa ja. Od jego "huncwockiego" uśmiechu można spokojnie się domyśleć, że ten wielki debil wymyślił to od początku- do końca podróży siedzisz na kolanach lunia- Omg. Więc tak się bawimy.

-Ok, nie ma sprawy- spokojnie usiadłam na kolanach Lubina A on mnie tulił w pasie z swoimi rękami, żebym nie spadła.

🐾🐺Remus P.O.V🐾🐺
Arianna spokojnie usiadła na moich kolanach. Ja przytuliłem ją w pasie żeby nie wyślizgneła się z moich kolan. I tak będzie siedziała na nich do końca podróży.

-Aww. jak słodko wy razem wyglądacie.

-James zamknij się, bo Lili nie będzie chciała poobitego Jamesa. Pff. I tak nie chce-mina Jamesa. Nie zapomnę tego do końca mych dni. Przed chwilą dotarło do mnie że Arianna pachnie z mleczną czekoladą. Zaciągnąłem tym zapachem niczym ćpun jakiegoś rodzaju narkotyku.

-Ja już nie gram-powiedziała zmęczona Ariana.

-Nie ma mowy. Do końca podróży musisz tam siedzieć. Chyba że jesteś tchórzem.

-Nie jestem tchórzem, nie będę grała, ale będę tu siedziała do końca podróży, Syriuszu. Nie chcę mieć rozklejonej przeszywanej siostry, co nie?- najwidoczniej rola się zmieniły.

-Okay, lunio Ty chyba też nie graj, zrozumiem.- czemu musiał to powiedzieć. Ona się domyśli.

-dobra- nagle poczułem jak Ari przytula się do mnie i kładzie swoją głowę na moim torsie. Zobaczyłem jak zamyka powieki i zasypia. Przytuliłem ją mocniej.

-Awwwwww- powiedzieli w tym samym czasie Syriusz i James. Idioci. przecież ją obudzą.

-ciszej bo ją obudzicie.

-jak ty się troszczysz się o nią. To słodkie.

-zamknij się James.

-Ty taki groźny się zrobiłeś. Dobra gramy dalej- ogłosił Syriusz.

««time skip»»
❤🐾Ariana P.O.V❤🐾
Leżałam, A raczej siedziałam na moim miękkim i kochanym tedy. Mój kochany miś. Zawsze jest w moim pokoju. Dostałam go od Manu. Ale zaraz. Coś tu nie gra. Tedy jest w moim pokoju, pokój w domu. Ja jestem na drodze do szkoły, w pociągu. Natychmiast otworzyłam oczy żeby zobaczyć różowego "teddy". Zobaczyłam Remusa przytulającego się mnie. A JA PRZYTULAJĄCĄ DO NIEGO.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Hejcia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejcia. Tu znowu ja. Ostatnio nie dodaje dużo rozdziałów. No zrozumcie też mnie. Koniec roku i tak jakoś.🌟🌟💬💬zostawcie coś po sobie. Papaszki.

Diosa De La Belleza[korekta]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz