-Tak jasne. Ja gram. A macie butelkę?- zapytałam się żeby zmienić temat.
Mamy. Więc chodźcie. Zaczynamy i ja kręce- powiedziała Dorckas i odebrała butelkę od rąk Syriusza. Oni tak pasują do siebie. Skręciła i...
Wypadło Na Petera. Oj biedactwo...
-pytanie czy wyzwanie?
-pytanie- najwidoczniej trochę się bał
- Co od Ciebie chciała Smith?-zapytała groźnie Dorka.
-Nic, tylko chciała się umówić- mówi Peter?szok.
-największa dziwka w tej szkole chce umówić się z huncwotem. Nie ma w tym nic dziwnego.- powiedziała sarkazmem.
-Peter, do końca nie wiem kto to, ale Dorka ma rację, nie powinieś zaufać ją. Dla Ciebie znajdziemy lepszej i zdrowej. A nie dziewczyny która jest chodzącym Hiv-em.-powiedziałam do Petera. Ten uśmiechnął się do mnie.
-Dziękuję Arianna. Zazdroszczę twojego chłopaka. Mieć taką dziewczynę to dar.
- Nie masz kogo zazdrościć, ponieważ nie mam chłopaka- powiedziałam, widząc zdezorientowanie namalowane na twarzy wszystkich- no co? Nie mam chłopaka i tyle.
-czemu wcześniej nie powiedziałaś? Nie ogłosiłbym, że jestem twoim przeszywanym bratem. -powiedział łapa.
-Nie smutnaj mi tu. Wiecie co? Chodźmy zagrać w pytania. Nie wiemy o siebie praktycznie nic-zaproponowałam.
-Tak, racja. Mam tysiąc pytań...
-możesz pytać mnie o co chcesz A ja Ciebie...
!!!!!Polsat!!!!
Dziękuję z wszystkie głosy i za wszystko. Sorry za to że krótki Ale następny będzie trochę dłuższy. Kocham was moje myszki. ZOSTAW COŚ PO SOBIE💋💋❤❤👌👌🌟🌟🌟🌟
CZYTASZ
Diosa De La Belleza[korekta]
Fanfiction-jestem wilkołakiem- zdziwiłam się i przytuliłam go. On też się zdziwił moją reakcją. -Dlaczego mnie przytuliłaś?- zapytał -a co ty myślałeś że od ciebie ucieknę? nie mam nic do wilkołaków. A po za tym, jeszcze będziesz miał mi dosyć-powiedziałam i...