IMPERIALNY GŁAZ

Rozdział 4 Atak naziemny cz.2

- Aresztujemy was za zbrodnie przeciwko imperium! Ręce do góry!- krzyczał podporucznik Klayt, dowódca szturmowców piechoty .
Chewie, Lando i Leia natychmiast podnieśli ręce do góry.
Za Klaytem czekało około 25 szturmowców.
Byli wtopieni.

Nexly podnosi się i przypomina sobie. Szturm na rebelie, zniszczenie podłoża na wzgórzu, tak przepaść ! Ogromna prędkość! Wyskoczył i dalej nie pamiętał. Podniósł się i zobaczył obok siebie rannego szturmowca.
- Sir, wszystko dobrze?
- Tak żołnierzu idziemy.
Przeszli 20 metrów i natrafili na oddział szturmowców aresztujących rebeliantów
- Skuć ich a droidy zniszczyć! - rozkazał Klayt
- Sir, musimy czekać na rozkazy od Nexly
- Skoro on nie żyję, to ja tu dowodzę!
- Cóż za błędna hipoteza! - odezwał się Nexly
- Ah sir, wybacz myślałem że pan nie żyje i zgodnie z poprzednimi rozkazami dokończyć szturm.- tłumaczył Klayt, ale pułkownika to zupełnie nie interesowało.
- Weźcie szóstkę szturmowców i przyprowadzić mi tu tego Skywalkera!
- rozkazał
Sześć szturmowców od razu weszło przez klapę na pokład ,,Sokoła".
Przeszukali wszystkie kajuty aż w końcu znaleźli go przy stole na grę. Próbował złożyć miecz i skupiał się na mocy tak bardzo, że nie wiedział o niczym co się dzieje w około. Zdezorientowani szturmowcy postanowili poruszać nim, nawet szturchając go blasterem w głowę, lecz nie pomagało to w niczym.
- Sir, znaleźliśmy tego Jedi, wyglada jakby medytował!
- To mu to przerwijcie, a miecz ma?
- Na stole, ale niezłożony. Wyglada jakby dopiero co nad nim pracował!
- Powinien głupiec wcześniej się tym zająć!
Szturmowiec strzelił obok Luke'a. Następnie przywalił mu w czaszkę kolbą.
- Chodź, Twoi przyjaciele czekają! Złapaliśmy wszystkich.
Luke się budzi. Przyjaciele o nie, Leia, Chewie, Lando!
- Nieeeeeeeeee
Miecz łączy się całkowicie i pada na podłogę. Szturmowiec podnosi go ale Luke wyrywa mu go mocą zabijając 2jkę. Walczy z pozostałymi, podczas gdy jeden informuje o sytuacji Nexlego. Potem ginie.
Przez trap statku wychodzi Luke z mieczem świetlnym. Zanim piechota wykonała jakiś ruch zwalił ją mocą ze stóp. AT-ST kieruje w jego ogień jednak odbija go i kieruje w ITT. Podchodzi bliżej, rozcina mu nogę a następnie popycha na ITT. Piechota zostaje pokonana przez 4 rebeliantów którym Luke rzucił broń. Nexly bierze skuter śnieżny ( jeden z 2 nieprzeprogramowanych na działka) i rozkazuje AT-ST oraz dwóm przybocznym szturmowcom odwrót. Chwytają się nóg maszyny i dojeżdżają do bazy. Tam dowiaduje się o tym, że została jeszcze tylko 1 AT-AT do przygotowywania. Następnie składa raport Race'owi następnie tamten Jerjerodowi. Nexly informuje o tym że za niedługo rozpocznie prawdziwy szturm z AT-AT!