Pokój Draco
( Wczorajesz nocy dwójka jeszcze długo rozmawiała po czym postanowili iść spać, Iris była tak zmęczona, że znów postanowiła przenocować u chłopaka. Ślizgon był bardzo zadowolony)
Rano
( Iris śpi jak zabita, razem z Draco postanowili zrobić sobie dziś „wolne" od nauki magii )
Draco - Słodka jesteś jak śpisz ( uśmiecha się nie przestając bawić się jej blond włosami )
Iris - ( uśmiecha się przez sen )
Draco - Mógłbym mieć takie poranki codziennie...( wzdycha )
Iris - ( Wtula się w umięśnioną klatkę chłopaka )
Chwilę później
Draco - Księżniczko?... Może już wstaniesz z łóżka?...
Iris - ( Żadnej reakcji )
Draco - Kiedy ostatnio karmiłaś Toma?...
Iris - ( Zrywa się z łóżka w ciągi kilku setnych sekundy ) Na Salazara!!!! Muszę go szybko nakarmić!
( Draco wyciąga typowe dla niego eleganckie ubranie i rzuca swojego t-shirt'a w stronę Iris,
na co ona puszcza mu oko w ramach podziękowania. Razem przeszli do pokoju dziewczyny )
Pokój Iris
( Spanikowana dziewczyna podbiega do terrarium swojego kochanego wężyka, to co zobaczyła przeszło jej wszystkie możliwe oczekiwania )
Iris - PARSZYWEK?!?!?!
Draco - O ku##a...
Iris - Ron mnie zabije...
Draco - To mało powiedziane ( uśmiecha się do niej )
Iris - ( Odwzajemnia uśmiech ale bardziej sztuczny niż szczęśliwy ) Musimy coś z tym zrobić... ( robi skrzywioną minę biorąc w tym czasie swoje zwierzątko na ręce )
Draco - Razem napewno coś wymyślimy... ( Mówiąc to łapie blondynkę za rękę )
HEJKA LUDZIE! JESTEM STRASZNIE SZCZĘŚLIWA! AKTYWNOŚĆ JEST MEGA BĘDĘ STARAĆ SIĘ PISAĆ DŁUŻSZE ALBO WIĘCEJ BUZIOLE !
PAMIĘTAJCIE O ⭐️
💗
CZYTASZ
• Unspecified state• | D.M | { ZAWIESZONE }
FanficZałożyłam na siebie jego za dużą zielono-szarą bluzę, i wyszłam. Iris i Draco są w stanie nieokreślonym nie jest to miłość ani przyjaźń, coś zupełnie innego. Okładka książki jest stworzona przeze mnie, tylko wykorzystałam do niej zdjęcia z internetu...
