W głowie Iris
- Gdzie ja jestem?...
...
~ Jak myślisz?
...
- Nie! Tylko nie to! Zostaw mnie!
Wypuść mnie!
...
~ Nie ładnie tak urywać się ze spotkania...
...
- Ja nie chce się z tobą widywać!!!
...
~ Jak to nie chcesz przecież jestem twoim...( Jego głos się urwał, tak jak wizja Iris. Obudziła się przerażona obok przystojnego blondyna i zaczęła płakać, najzwyczajniej w świecie rozpłakała się )
Skrzydło szpitalne
Draco - Obudziła się!!! Wstała!!!
(zaczyna krzyczeć do pielęgniarki)
Iris - Co się stało?... Czemu ja tu...jestem...nie rozumiem...
(mówi przez łzy)
Draco - Zaraz ci wszystko opowiem
( mówiąc to wyciera delikatnie dłonią czarną maź z pod jej nosa)
Iris - Chce do domu...(wtula się w blondyna na co on tylko się rumieni i bierze ją na ręce i razem poszli dalej, nie wiedziała dokładnie gdzie ale najważniejsze było to że w jego ramionach czuła się bezpiecznie...zasneła)
CZYTASZ
• Unspecified state• | D.M | { ZAWIESZONE }
FanfictionZałożyłam na siebie jego za dużą zielono-szarą bluzę, i wyszłam. Iris i Draco są w stanie nieokreślonym nie jest to miłość ani przyjaźń, coś zupełnie innego. Okładka książki jest stworzona przeze mnie, tylko wykorzystałam do niej zdjęcia z internetu...