( Po ostatnim przerażającym zdarzeniu Draco postanowił opowiedzieć wszystko Snape'owi jak i jego matce, nauczyciel od eliksirów był załamany wiedział, że to nastąpi prędzej czy później. Matka Draco nie miała nic przeciwko uczuć swojego syna do Iris wręcz przeciwnie nawet się cieszyła, dziewczyna była przecież czysta. Rodzice chłopaka postanowili zabrać go i jego „koleżankę" do Malfoy Manor i tam ustalić co będą robić dalej )
Dormitorium Slytherinu
Draco - Jesteś już gotowa?
Iris - Nie! Kończę się pakować! ( Odkrzykuje )
Draco - Te baby to mają problemy.. ( Mamrocze pod nosem )
Iris - Słyszałam! ( Śmieje się )
Draco - Co ty tam...( Nie zdążył dokończyć zdania, wszedł do pokoju, który wyglądał jakby wybuchła w nim woja. Ciuchy Iris były wszędzie DOSŁOWNIE. Chłopak pomógł uwolnić się wężowi dziewczyny, który zaplątał się w jej stanik )
Iris - O znalazłeś go! Dziękuje!
Draco - ( Dalej w szoku podaje dziewczynie zgubę )
Iris - Okej!... Teraz tylko trzeba to zapiąć!( Czarna walizka z zielonymi zdobieniami, pękała w szwach )
Iris - NO! Zapnij się ty głupia!! Walizko!!! ( Krzyczy, skacząc po niej i dociskając z każdej strony )
Draco - ( Parsknął śmiechem )
Iris - Co cię tak bawi?!?! ( Mówi oburzona ) Może byś mi pomógł!?! Hmm?!?!
Draco - Nieee... Uroczo wyglądasz kiedy się denerwujesz. ( Uśmiecha się i dalej patrzy na zdenerwowaną dziewczynę )
Iris - Ty głupia fretko!!! Jak możesz!!!( Podchodzi do chłopaka z groźną miną, wyciąga rękę żeby zadać mu cios lecz ten zatrzymuje jej małą dłoń, potem drugą tak aby dziewczyna nie mogła nic zrobić i całuje ją, Iris odwzajemnia pocałunek po czym odsuwa się od chłopaka, patrzą sobie w oczy po czym chłopak się odzywa )
Draco - Chyba cię kocham...
Iris - Ja ciebie też fretko. ( Przytula chłopaka )
Draco - ( Jednym machnięciem różdżki zapina walizkę i wszystkie rzeczy dziewczyny są już spakowane włącznie z terrarium i jego mieszkańcem )
Iris - To co teraz tylko czekamy?
Draco - ( Kiwa potwierdzająco głową )
Iris - Dlaczego musimy jechać do ciebie?
Draco - A co nie chcesz?
Iris - Nie, bardzo chcę. Ale czemu musimy?
Draco - No wiesz, trudna sytuacja...( Do pokoju wszedł ojciec Malfoy'a, Draco w myślach dziękował, że nie musiał opowiadać dziewczynie o Voldemorcie i o tym, że jest śmierciożercą )
Lucjusz - Na co czekacie?
( W ciągu kilku sekund znaleźli się przed rezydencją Malfoy'ów )
CZYTASZ
• Unspecified state• | D.M | { ZAWIESZONE }
FanficZałożyłam na siebie jego za dużą zielono-szarą bluzę, i wyszłam. Iris i Draco są w stanie nieokreślonym nie jest to miłość ani przyjaźń, coś zupełnie innego. Okładka książki jest stworzona przeze mnie, tylko wykorzystałam do niej zdjęcia z internetu...