-Vera, wstawaj bo się spóźnisz do szkoły.- krzyczał ktoś z dołu- Chyba nie chcesz powtórki z zeszłego tygodnia.
Zaspana przeciągnęłam się na parapecie, zaraz na parapecie?
A no tak...
Budzę się, słoneczko świeci, a ja parapecie z książką od czwartej nad ranem. HeHe żarcik, od piątej. Czyli no, zwykle.
Mama ględzi nad uchem, nawet na wieżę Starka popatrzeć nie można.Moje szare i nudne życie nigdy się nie zmieni, chyba. Ta... na codzień chamska i wredna, a w nocy miły i słodzusi baranek.
Jak zwykle, pójdę do szkoły, spotkam Petera, lekcje, a potem wracam do domu. A co w domu? Lekcje i książka. No macie cały mój dzień.
Ale mnie ta przemyślenia zebrało... może za dużo wczora...-Veronico, ile razy mam mówić wstań z tego wyra- no i taka jest moja mama. Nawet poczekać nie umie.
-Napewno mniej niż teraz mówisz- odpowiedziałam w pełni zadowolona.- Nawet nie siedzę w łóżku.
Szybko wzięłam swój plecak i zaczęłam otwierać okno. Pamiętajcie, rzadko wychodzę drzwiami, więc nie polecam mnie zapraszać do siebie. Raz wybiłam Nedowi okno.
-I co, znowu się mi wymigasz od wyjścia drzwiami?- słyszałam już w oddali- I tak Cię kiedyś złapię.
No chyba nie.
Jednym ruchem wyskoczyłam przez okno i zaczęłam zchodzić po metalowych, trzeszczących drabinkach.
Nie ma jak to mała kamienica z widokiem na Stark Tower. A tak wogóle, złe się tam rzeczy dzieją... czuję to. Tak samo czuję śmiercionośną moc mamy ciskania gromów z oczu #Thor. Ups. A, zapomniałam jeszcze w moim planie dnia opierdzielu od mamy.
-Taaak mamo, kiedyś napewno - jeszcze krzyknęłam do góry.
Coś czuję, że to będzie krótki dzień.
************************************
Cześć dziewoje to moja kolejna książka, którą zaczynam i mam nadzieję, że dobrze ją przyjmiecie.
Poprzednią też przyjeliście zajebiście.Autoreklama xd
Mam książeczkę i chcę aby się rozwinęła jak żabie język.
Dokładnie to są...Fanfary...
MEMUSZKI❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
CZYTASZ
Jelonek na wolności? //Avengers
Science FictionPamiętajcie, jeśli spotkacie główną bohaterkę nie idźcie z nią do baru. Nigdy. Zapytacie się kim jest do jasnej Jelonek? Wiecie na pewno głupi nie jesteście... ale ona też nie.