∵15. R e a k c j e B T S∵

5.9K 117 19
                                    

SZYJE POFRACAM GAJSS

Gdy wspólnie robicie ciasto
/babeczki/ciastka...

RM

Twoim zadaniem było dodawanie oraz mieszanie składników, gdyż nie chciałaś zabardzo ryzykować i pozwolić wbijać jajka do miski NamJoonowi. On miał akurat bardzo łatwe zadanie, które polegało na przygotowaniu tego wszystkiego. Typu krojenia oraz odmierzania porcji danych składników.

- T/I? - odezwał się chłopak, przestając tarkować wcześniej wybrane jabłko, a ty spojrzałaś w jego strone. - Ile ma tego być?

- Masz tam napisane, no w tym przepisie. - powiedziałaś, po czym powróciłaś do swojej roboty.

- Ech... - NamJoon chwycił za skrawek papieru, który znajdował się zaraz obok niego. Aż się przestraszył...- O kurwa!

- Co?- o mało nie rzuciłaś miski na ziemę.

- Aż dwadzieścia jabłek na takie coś?! - rzekł obużony, widząc cyfry po wpisywane na kartce. Zacznijmy od tego, że wszysko było tam w twoim języku i zdołał zrozumieć to dzięki swojej wyobraźni. Zauważyłaś znajome literki ukradkiem, więc czego tu by się spodziewać po Nam'ie.

- Japierdziele, nie strasz mnię... - capnęłaś przepis od chłopaka. - To jest masło, tu masz napisane, pajacu... Zawału jeszcze dostane.

- Aaaa... okej już widze, ale co tutaj pisze. - postanowiłaś przeczytać NamJoonowi, lecz raczej złośliwe.

- " Jak RM został jabłecznikiem. "

Jin

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jin

- Teraz weź podaj mi te jajka. - po raz kolejny usłyszałaś rozkaz Jin'a, który tak na prawdę miał być twoim pomocnikiem, a nie głównym kucharzem.

- Seokjin, posłuchaj wiem, że jesteś dobry naprawdę w gotowaniun, ale prosze... DAJ MI PRZYNAJMNIEJ WYMIESZAĆ.

- No dobrze, jak chcesz...nie ma problemu. - podał Ci miske z zawartością masy na ciasto.

Miałaś przyrządzić swojego polskiego serniczka, ale Jin odwalił jakiegoś japońskiego. Przez chwilę nie wiedziałaś co zrobić, gdyż Seokjin nie mówił Tobie wcześniej co dodawał. Nagle przypomniały Ci się słowa chłopaka. Jajka... Wzięłaś na razie jedno, gdyż nie byłaś pewna ile się dodaje jajek lub czy się dodaje jajek do sernika Dżinowskiego.

- Musisz odzielić białko od żółtka... - szepnął, wyczekiwując kiedy się poddasz. - No i musi być ich sześć...

◜ʳᵉᵃᵏᶜʲᵉ ◜Bᴛs  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz