∵17.R e a k c j e B T S∵

5.3K 134 27
                                    

彡※彡
╰⇨🇲 🇦 🇷 🇦 🇹 🇴 🇳 🇮 🇰⇦╮
彡※彡

Gdy ty nie chcesz się do niego odzywać..  

( BEZgifowy roz .)

RM

- Zostaw mnię w spokoju... - rzekłaś, kiedy znów NamJoon zaczął zadawać Tobie następne pytania. - Nie odzywam się do Ciebie.

- Ej, ale T/I... Co Ci?  - wziął Cię za ramiona i odwrócił twoją osobę w jego stronę. Jego oczy dawały znać o zmartwieniu jakie miał, tylko szkoda, że kiedy ty się martwiłaś o niego też miał Ciebie gdzieś, więc niech się domyśli. To był twój powód dzięki, któremu jesteś urażona. - Powiedz.

Jednak ty milczałaś.

- Ktoś coś Ci zrobił?

A ty dalej trzymałaś usta szczelnie zamknięte.

- Masz okres?

Cisza...

- To moja wina? Zrobiłem coś źle?

Wtedy wyrwałaś się z jego ucisku i poszłaś z dala od niego.

Domyśl się...


Jin

Przez cały czas gdy Seokjin odpoczywał na cieplutkiej kanapie, musiałaś korzystać z podłogi. Od czasu siedziałaś, a raz leżałaś. Dla Ciebie to było chamskie, co zrobił Jin, który w tej chwili obuził się ze snu. Dumnie wypiął pierś do przodu i rzekł do arogancko do Ciebie :

- Jak się leży?

Ty tylko siedziałaś i patrzyłaś się przed siebie, mając jego słowa głęboko gdzieś. Wiedziałś, że on to specjalnie robi, żeby bardziej Ciebie wnerwić.

- Ale mi się dobrze spało! Naprawdę !

Zacisłaś pilota w prawej dłoni jeszcze bardziej, a chłopak zauważył twoje napięcie, więc zdał sobie sprawę, że zaraz rzucisz się na niego wnerwiona.

- Nawet mi nic nie powiesz? Wiesz, że ja się tylko drocze...

Suga

- Ej, T/I! - zawołał z swojego studia Ciebie. Chłopak miał problem z jednym utworem, więc postanowił urzyć Cię jako pierwszego słuchacza, lecz ty udawałaś, że go nie słyszysz. - Potrzebuje twojej pomocy!

A ty siedziałaś znudzona i nie przejęta jego prośbą. Zawsze Yoongi tak robił jak ty teraz. Wcześniej gdy rozmawialiście od razu po jego ostatnich słowach przestałaś mówić na temat lotu. Tak, lotu. Opowiadałaś wtedy o swojej przyjaciółce z Polski, która miała brać ślub, prosiła Ciebie o przybycie na ten szczęśliwy dzień. Yoon potraktował to jako już przeszłą historę życia, zamiast
przyszłości. Zrobiło Ci się smutno i to bardzo po tym. Zabolało Cię to, iż nie interesował się twoim rozwiazaniem czy lecieć czynie, ale teraz ty już wiedziałaś co robić.

- Halo!! T/I chodź tu!

A idź se...

J-hope

Byłaś troche podenerwowana po całusku w policzek Hoseoka. Zastanawiałaś się czy to za dużo jak na tą realację. Zawsze dla Ciebie chłopak był jak starszy rodzony brat, ale po tym troche może się zmienić. Okropnie bałaś się tego, nie chciałaś tego zniszczyć. Ale widocznie Hoseokowi się to podobało, bo od razu wysłał Tobie zdjęcie z sali z uśmiechem. Jednak ty taka promienna już nie byłaś trzy dni. Właśnie przez ten czas odpowiadałaś ciszą chłopakowi.

T/I ogarnij się to był tylko w policzek...

A właśnie przyszedła w tym momencie wiadomość od Hoseoka... Sprawdzienie tego co on napisał było silniejsze, więc aby tego nie zauważył,  przejrzałaś powiadomienia

Hoseczek piaseczek : T/I... Przecież wiesz, że nie jestem zły ( ͡° ͜ʖ ͡°) No napisz cos1!!!1!! MARTWIE SIE

Jimin

Jimin widząc Ciebie wkurzoną nawet nie podchodził i nie miał zamiaru pogarszać twojego nastroju. Wiedział, że twoje majtki zniknęły, ale nie napewno przez niego, lecz ty sądziłaś inaczej. Cały dzień siedział cicho, aby nie wzbudzać jakich kolwiek podejrzeń.

Tae

- T/I~ Głodny jestem. - powiedział luźno Taehyung zakapturzony i okryty kocem.
- Przyniesiesz coś?

Odpowiedziałaś jemu ciszą, a on westchnął i wstał, aby usiąść przed Tobą. Gdy to zrobił spojrzał w twoje oczy, natomiast ty unikałaś jego wzroku.

- Co Cię gryzie, mała?

Gdyby twoje uczucia dały sobie spokój byś jemu powiedziała co się stało... a do tego mała?!  Gryzą Cię wszystkie rzeczy wokół, a on jeszcze dobił Ciebie tym jeszcze bardziej.

- Możemy coś przegryść jeśli coś chcesz...

Jungkook

Siedziałaś nadal z komputerem na kolanach na tej samej stronie cicho jak nigdy wcześniej. Troche to Kooka to przeraziło, bo nigdy tak nie było spokojnie w jego pokoju. Niszczyłaś każdy jego fragment ciała, a on nawet nie wiedział jaką nienawiść teraz czujesz.

- Emm... T/I? - wybełkotał chłopak, a ty bardziej wtopiłaś swój wzrok w niego.
- W-wszystko dobrze?

Nie odezwałaś się nawet jednym słowem, tylko westchnęłaś bardzo głośno, wywołując ciarki na skórze Jungkooka.

- To przez to że nie kupiłem Ci czegoś tam, racja?

A ty morderczo się uśmiechnęłaś w jego strone, przez co odskoczył z przerażenia w tył.

💘❤💓💔💕💖💗💙💚💛💜🖤💝💞❣

Przepraszam, że tak późno, ale niespodziewanie mamie się zachciło jechać do babuni!!!

Pojawi się jeszcze dzisiaj jeden, ale to potem po dobranocce( ͡° ͜ʖ ͡°)...

HEHEHEHE...

SZYKUJCIE SIE NA KOKS...

ale smutny koks...

ja już siedze cicho winc DO NASTĘPNEGO~

◜ʳᵉᵃᵏᶜʲᵉ ◜Bᴛs  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz