Tej historii główną bohaterką jest OnHighLikeCobain
Siedzimy sobie razem, ona coś pisze w telefonie.
ona: Ejjj, jak jest zdrada po angielsku, bo zapomniałam?
ja: srośtam
ona: czekaj, czekaj la danse macabre się pisze przez e na końcu w danse?
ja: tak
*patrzę co ona tam robi w telefonie*
*zauważyłam napis Grung*
*mój mózg: JAPIERDOOOOOOOOLEEEEEE! GRUNGE'OWCY I BOGOWIE ROCKA'A RATUJCIE!*
ja: Grunge chyba, a nie Grung
YOU ARE READING
Dzień z życia... stalkera martwych artystów
HumorTo jest takie trochę "luźne" opowiadanie. Z racji tego, że jestem kimś w rodzaju grunge'owca, który przy okazji słucha The Doors, Davida Bowie i całej reszty, a moi znajomi o tych rzeczach wiedzą tyle, ile ma wspólnego Bieber z Cobainem to mam na ko...